Poznań jako jedyne polskie miasto został wymieniony w hymnie narodowym. Pojawiła się też w nim, razem z Wisłą, nasza rzeka Warta.
W Poznaniu jest zameldowanych 70 osób, które skończyły 100 lat. Najczęściej mieszkają one na Grunwaldzie i Starym Mieście.
Ogromne i całkiem maleńkie, miłośnicy kąpieli, wspinania się na drzewa, biegów i... lansu. Z bardzo, bardzo daleka i z całkiem bliska... Poznańskie zoo to świat pięknych kontrastów.
Poznań to jedno z najbardziej „rozbieganych” miast. Od wielu lat poznański półmaraton i maraton należą więc do największych w kraju.
Lubimy odrobinę hazardu. Poznaniacy grają w Lotto, drapią zdrapki, a Loteria „Koziołki” przez prawie trzy dekady elektryzowała miasto.
Przetrwały I i II wojnę światową, okupację niemiecką, wyzwolenie miasta, a nawet potop szwedzki. Do tego dochodzą powodzie i inne klęski żywiołowe, a także... postępująca rozbudowa Poznania. Wielu mieszkańców stolicy Wielkopolski nie zdaje sobie...
Przez wieki Poznań urósł o około 4-5 metrów. Najbardziej widać to na Starym Mieście - mówi Wojciech Mania, geograf z Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej.
Wspomniano o nim jako o osobie, którą znało całe przedwojenne Chwaliszewo. Był tam znany jako „Ślepy Antek”. Mówiono o nim jako o przywódcy „eki” Chwaliszewa.
O anomaliach pogodowych rozmawiamy z dr. hab. Bogdanem Chojnickim z Katedry Meteorologii Uniwersytetu Przyrodniczego.
Kajetan P., „Hoss”, „Makowiec” i znany seksuolog profesor G. - przestępców, których zatrzymali policjanci z Zespołu Poszukiwań Celowych przy KWP w Poznaniu można wymieniać bez końca. Lista jest długa, bo liczy ponad 800 nazwisk najgroźniejszych...
Bułgarska to jeden z najgorzej skonstruowanych stadionów w Europie dla wegetacji trawy. O to, by murawa była na dobrym poziomie, dba greenkeeper Grzegorz Szulczyński.
Wyprodukowany w 1929 roku Fiat 514 to najprawdopodobniej najstarszy i w pełni sprawny samochód w Poznaniu.
Na ulicach dziś już coraz trudniej usłyszeć poznańską gwarę. Ale tak charakterystyczne „co ino” trafiło nawet do literatury... japońskiej.
Największy żłóbek w świątyni w Europie - tak dokładnie powinno się mówić o tym u franciszkanów z placu Bernardyńskiego.
Najwyższe budynki, które nie powstały w Poznaniu, wciąż rozpalają wyobraźnię. Jednak czy Poznań musi mieć swoje drapacze chmur?
Najlepiej widać go po zmroku. Ponad 200-metrowa konstrukcja góruje nad Poznaniem. Zakończona jest czerwonymi światłami ostrzegającymi samoloty o konstrukcji niecodziennej wysokości. Mowa oczywiście o kominie elektrociepłowni Dalia w Karolinie.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.