Wbrew pewnemu wyhamowaniu inwestycji w energię odnawialną, w powiecie sztumskim trwają przygotowania do budowy kolejnych farm wiatrowych. Tylko w gminie Dzierzgoń stanąć ma 39 wiatraków o wysokości dochodzącej do 180 metrów.
W ostatnim czasie media ogólnopolskie donoszą, że w polskiej części Bałtyku do 2030 roku zostaną wybudowane farmy wiatrowe. Władze Darłowa mówią, że to szansa dla darłowskiego portu.
Kilka tygodni temu pisaliśmy na łamach naszego tygodnika o nowej ustawie dotyczącej opodatkowania wiatraków. Zgodnie z nowymi przepisami gminy muszą oddać operatorom farm wiatrowych nadwyżki naliczonych na ten rok podatków.
Nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii odbije się na budżetach gmin, na których terenach są farmy wiatrowe. Te, które naliczyły wyższe podatki, muszą teraz oddać pieniądze. W przypadku niektórych gmin chodzi o miliony złotych.
Choć prezydent Duda podpisał ustawę 29 czerwca, zadziała ona wstecz - obowiązywać będzie od stycznia 2018 roku. Chodzi o ustawę o odnawialnych źródłach energii i opodatkowanie farm wiatrowych.
Wiatr w okolicach Rymanowa był tak silny, że z jednego z wiatraków urwały się wszystkie trzy łopaty. Spadły na pobliskie pola, w odległości kilku, kilkunastu metrów od masztu.
Z wiatrakami już nikt tu nie walczy. No, może prawie nikt. Emocje jednak nadal budzą. - Sąsiad to popiera, wiadomo, bo pieniądze od firmy bierze. A ja co mam z tego? Szum i ból głowy - mówi jeden z mieszkańców.
Prokuratura sprawdzi, czy wójt Grzmiącej nie złamał prawa wydając decyzję pozwalającą stawić wiatraki.
Nowe przepisy miały chronić mieszkańców, a w rzeczywistości znacznie ograniczają prawo do własności prywatnej.
Mieszkańcy gminy Parczew walczą o demontaż elektrowni, które stoją w sąsiedztwie ich domów.
Mieszkańcy boją się, że przez wiatraki nie będą mogli zabudować swoich działek. Wójt uspokaja.
Do 29 wiatraków zaraz dojdą kolejne. Dlatego mieszkańcy Lubiechni Wielkiej w gminie Rzepin protestują, ale inwestor spełnia wymogi i ma pozwolenia środowiskowe.
Miał być kurs na zieloną energię. Ale dziwnie przyhamował.
Elektrownie wiatrowe za opłotkami Gaworzyc i Kłobuczyna to od kilku lat w gminie temat numer jeden. Decyzja zapadnie w stolicy.
Jest gotowy audyt energetyczny, który był niezbędny do zmiany projektu na rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 1. W urzędzie mają teraz dylemat.
W Zalesiu (Gmina Chełmża) stanąć mają wiatraki, co budzi duży niepokój wśród mieszkańców kilku wsi.
Spółka z Warszawy nadal chce postawić w gminie Skąpe 10 turbin wiatrowych. Dlatego wójt przygotowuje nową decyzję środowiskową. Poprzednie zaskarżono.
- Kompletujemy konieczne dokumenty - mówi Łukasz Swędrowski z firmy Proland, która reprezentuje inwestora. - Budowę uzależniamy od nowych przepisów dotyczących OZE.
- Kompletujemy konieczne dokumenty - mówi Łukasz Swędrowski z firmy Proland, która reprezentuje inwestora. - Budowę uzależniamy od nowych przepisów dotyczących OZE.
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej Renata Spychalska-Adamczak oraz Marian Kawka opowiadali o zagrożeniach, które powodują elektrownie wiatrowe.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.