W Bydgoszczy - o czym mówią specjaliści - brakuje miejsc dla nietrzeźwych bezdomnych. Za ich leczenie często płacą specjalistyczne szpitale.
Noce coraz chłodniejsze, więc reagujmy, gdy widzimy osoby nocujące np. w śmietnikach lub na przystankach. Tylko w I półroczu tego roku bydgoscy strażnicy miejscy przyjęli ponad 2000 zgłoszeń dotyczących udzielenia pomocy osobom bezdomnym.
Bo tak mówią przepisy. Choć Białymstoku jest już miejsce, gdzie takie osoby można przyjąć. Ale jest problem - miasto nie może ogłosić kolejnego konkursu, by finansować jego działalność.
„Napiszcie o tym w gazecie, pokażcie w telewizji. Bezdomni wyłamują zamki, tłuką szyby i sypiają na tym śmietniku. W zeszłym roku podpalili szopę ze słomą - poprzedni lokator hodował króliki. Ostatnio znów wybuchł pożar. Puszczą nas z dymem....
Czasem wystarczy drobna rzecz, jak termos, by pomóc. Takich darów miało być 20, a jest już kilkaset. Dzięki temu wrocławscy bezdomni mogą się rozgrzać.
Znasz kogoś, kto jest bezdomny, długotrwale bezrobotny czy zagrożony tzw. wykluczeniem społecznym? Przeczytaj i przekaż mu wiadomość
Klatki schodowe, komórki, dworce, zaułki - w środowy, lodowaty wieczór wraz z wolontariuszami szukałem bezdomnych. Ilu ich u nas jest?
Około 30, 40 osób, mimo mroźnej, zimowej aury, nadal pomieszkuje na działkach. Odwiedzają ich pracownicy socjalni i strażnicy miejscy.
Wczoraj w Koszalinie znaleziono zwęglone zwłoki. W Koszalinie przebywa około 200 bezdomnych, blisko połowa z nich pod gołym niebem - tak wynika z szacunków Straży Miejskiej.
Fundacja Ad Rem utworzyła pierwsze w mieście mieszkanie chronione dla bezdomnych, z którego skorzysta czterech mężczyzn.
Fundacja Ad Rem utworzyła pierwsze w mieście mieszkanie chronione dla bezdomnych, z którego skorzysta czterech mężczyzn.
141 tys. zł kosztuje utrzymanie miejskiej noclegowni. Na co dzień korzysta z niej kilkanaście osób. Zimą będzie jeszcze więcej
Na początku były dwa kontenery, pokój w klasztorze i 3 osoby. Dzisiaj Dzieło Pomocy św. Ojca Pio w Krakowie to ponad 20 pracowników i 156 wolontariuszy
Ostatnie piętro wieżowca przy ul. Budowlanych w Głogowie od lat jest dziką noclegownią. Bezdomni śpią tam, śmiecą, czasami biją się ze sobą...
- Jestem bezdomny, a zielonogórska noclegownia odmówiła mi schronienia - powiedział Zdzisław Stasiński z Bobrowic.
,,Arka’’ ma opuścić budynek do końca czerwca.
Od kilku tygodni słyszymy o panach, którzy stale zajmują ławeczki z boku Polomarketu i bywa, że budzą zgorszenie. Policja jest bezradna.
– Gdyby nie bezdomni koczujący w altance, mielibyśmy tu spokój – mówi Romana Wiśniewska.
O pomysłach licealistów, pomaganiu bezdomnym rozmawiamy z Aleksandrem Piskorzem ze stowarzyszenia Młodzi Lokalni.
O tym, jak usiłują przetrwać zimę bezdomni i jak im pomóc, rozmawiamy z Henrykiem Martynowskim, wiceszefem straży miejskiej w Zielonej Górze.
Policja poinformowała w poniedziałek o efektach akcji „Zima 2015 / 2016” w powiecie.
- Ludzie lubią robić dobro - mówi Sandra Pawłowska. - Ale trzeba to w nich obudzić. Po raz kolejny bydgoszczanie udowodnili, że los najuboższych nie jest im obojętny.
- Zauważyli, że samochód jest otwarty i tam nocują - opowiada nasz Czytelnik. Chodzi o vana, który od miesięcy stoi zaparkowany i pusty.
Strażniczka miejska Marlena Olejniczak zaprzyjaźniła się z bezdomnym mężczyzną, mieszkającym od wielu lat w namiocie. Kupiła mu buty, ubranie, w końcu zabrała do własnego mieszkania i postarała się o pracę dla niego.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.