Przedwczesna śmierć mamy odbiła niezatarte piętno na jej dorosłym życiu. Dopiero po czterdziestce zaczęła dostrzegać własne potrzeby.
Kingę Preis oglądamy właśnie w kinach w filmie „Zupa nic”, który opowiada o Polsce połowy lat 80. Ten występ stał się dla nas pretekstem do zapytania znakomitej aktorki o jej wspomnienia z czasów Peerelu.
Początkowo grał głównie czarne charaktery. Z czasem odkrył jednak u siebie komediowy talent. I to właśnie takie występy najbardziej go teraz cieszą.
Dzisiaj swoją kinową premierę ma „Mistrz” - fabularyzowana opowieść o legendarnym bokserze z Auschwitz. W postać Tadeusza „Teddy’ego” Pietrzykowskiego wcielił się Piotr Głowacki. Ceniony aktor opowiedział nam jak pracował nad tą wyjątkową rolą.
Jest kobietą niezależną. Nawet kiedy mogła bez stresów żyć na garnuszku męża, chciała pracować i zarabiać swoje pieniądze. I okazało się, że to była dobra decyzja.
Od zawsze marzyła o własnym domu pod miastem. Występy w „Złotopolskich” i „Przyjaciółkach” pomogły jej spełnić to marzenie. Dziś wychowuje z mężem pod Warszawą dwóch chłopaków.
Wydawało mu się, że ma już miłosne uniesienia za sobą. Niespodziewanie poznał jednak kobietę, w której zakochał się jak nastolatek. Dziś tworzą prawdziwą „power couple”.
Mateusza Damięckiego możemy właśnie oglądać w kinach w filmie „Lokal zamknięty”. Nam popularny aktor opowiada czy znane nazwisko ułatwiło mu karierę.
Choć pochodzący z Nowego Targu aktor początkowo miał w zawodzie pod górkę, nigdy nie zwątpił, że kiedyś odniesie sukces. Tak się też stało. Dzisiaj grywa w dobrych filmach, a po pracy wspiera dwie przybrane córki.
W filmie „Miasto”, który właśnie trafił do kin, Karolina Gruszka przypomina o swych wokalnych talentach. A nam opowiada o swej wyjątkowej relacji z Rosją, która zawiązała się, kiedy wyszła za mąż za tamtejszego reżysera – Iwana Wyrypajewa.
Pochodzenie i uroda predestynowały ją do ról księżniczek i hrabianek. Dlatego dzisiaj nazywa się ją „pierwszą damą polskiego kina”.
Aż dziwne, że filmowi producenci się o nią nie rozbijają. Bo nie dość, że jest piękna, to i utalentowana. Nie martwi ją to jednak, bo najważniejsza dla niej jest rodzina.
Niedawno obchodziła 25-lecie kariery. Niemożliwe? A jednak. To dlatego, że zaczęła występować w telewizji, mając zaledwie... pięć lat.
Po zwycięstwie w ostatniej edycji „The Voice Kids” wszyscy okrzyknęli ją „polską Whitney Houston”. Sara Egwu-James opowiada nam o swym udziale w popularnym show, o tym, jak zaczęła śpiewać i jakie ma marzenia.
Od zawsze podobał się kobietom. Nic dziwnego, że udało mu się dopiero trzecie małżeństwo. Dziś sam dziwi się sobie, że najbardziej ceni czas spędzony z rodziną. Choćby w swym krakowskim mieszkaniu na Kazimierzu.
Jest drobna, ciepła i otwarta. Być może dlatego widzowie chcą ją oglądać na małym ekranie. Tak naprawdę za tym pozytywnym wizerunkiem skrywają się lata ciężkiej pracy.
Do dziś dostaje poważne propozycje polityczne przy okazji kolejnych wyborów. Woli jednak oddawać się swej wielkiej pasji – gotowaniu. Kontynuuje w ten sposób rodzinne tradycje.
Rzadko się zdarza, by ktoś zostawał ojcem po siedemdziesiątce. To jednak jego przypadek. Aktor ma za sobą wiele lat uprawiania sportu i jest w świetnej kondycji. Dlatego nie bał się podjąć tego wyzwania.
W dzieciństwie szybko musiała się nauczyć samodzielności. To pomogło jej zostać wiele lat później „Panią Gadżet”. Nie uchroniło jednak przed nieudanym małżeństwem.
Rodzice inwestowali w jej talenty aktorskie i muzyczne. Dzięki temu szybko została gwiazdą show-binzesu. Co ciekawe – dzisiaj jest znana przede wszystkim jako jurorka talent-show.
Być może gdyby nie starsza siostra, nie zostałaby aktorką. Ponoć to Ola złożyła papiery Magdy do akademii teatralnej. Dziś nie sposób odmówić jej ani talentu, ani umiejętności.
Wychowała się w czasach, kiedy rodzina byłą największą wartością. Dlatego mimo bogatej kariery aktorskiej, nie zaniedbała domu. Dzisiaj jest szczęśliwą żoną, mamą i babcią.
W najbliższą niedzielę w telewizyjnym serialu „Osiecka” pojawi się Maryla Rodowicz. W postać „królowej polskiej piosenki” wcieli się Karolina Piechota. Rozmawialiśmy z młodą aktorką o jej podobieństwach ze słynną wokalistką.
Za młodu opuścił ją ojciec, wiele lat później – mąż. Nie poddała się jednak. Wychowała dwie córki i odniosła zawodowy sukces. A przy okazji znalazła nową miłość.
Nieduży Pniów k. Radomyśla nad Sanem był rodzinną miejscowością taty Witolda Pyrkosza. Tak, tak, tego sławnego aktora. On sam też tam kiedyś mieszkał.
Kontrolerzy Poczty Polskiej pukają do drzwi i sprawdzają, czy w naszych domach znajdują się odbiorniki radiowe i telewizyjne. A w związku z tym, czy płacimy za nie abonament.
Przed 60 laty telewizory mieli tylko nieliczni bydgoszczanie. Przywozili je z Warszawy i Poznania.
W pierwszym kwartale 2019 r. pod względem wpływów z abonamentu telewizyjnego Podkarpacie uplasowało się niemal na szarym końcu. Mniej od nas płacili tylko jednego województwa.
„Świat według Kiepskich” obchodzi 20. urodziny. Jego miłośnicy obejrzeli już ponad 540 odcinków tego serialu. Jest najdłużej emitowanym sitcomem. Nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
- Albo głos pasuje do charakteru filmu, albo nie. I nie ma znaczenia, czy należy do kobiety, czy do mężczyzny - mówi Krystyna Czubówna, lektorka filmów i była prezenterka telewizyjna obdarzona pięknym głosem o kojących właściwościach.
Dla zabawy, przyjemności, pieniędzy. By sobie coś udowodnić, pokazać się, zdobyć nagrodę – to powody, dla których bierzemy udział w teleturniejach. – I mamy swoje pięć minut sławy – śmieją się Paweł, Monika i Stanisław, którzy wystąpili w...
Z dnia na dzień stała się ogólnopolską gwiazdą. Wszystko przez milion w „Milionerach”. Maria Romanek z Bezmiechowej Dolnej nie była pierwszą podkarpacką uczestniczką teleturniejów.
Choć ma dopiero 11 lat, gotuje tak, że niejeden dorosły spec od kulinariów może jej pozazdrościć. Ten talent zaprowadził Gabrysię Kwitkowską z Leżajska do finałowej czternastki programu MasterChef Junior.
W styczniu 1962 roku uruchomiona została telewizyjno-radiowa stacja przekaźnikowa w Trzeciewcu, w gminie Dobrcz. Dopiero wówczas telewizja w Bydgoszczy stała się dobrem dostępnym praktycznie dla wszystkich.
Nowy gmach rozgłośni radiowej i stacji telewizyjnej miał być zbudowany na wzgórzu św. Magdaleny przy ul. Sosnowej. W planie urbanistycznym Białegostoku w tych okolicach przewidywano powstanie wielkiego parku centralnego.
Dodaje skrzydeł czy wręcz je podcina? Magda Gessler od siedmiu lat przeprowadza „Kuchenne rewolucje” w całym kraju. Pytana o receptę na sukces mówi, że wiele zależy od podejścia do pracy samych restauratorów. Jej program należy do najchętniej...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.