Wykonując profesję ratownika całkowicie wykluczyć emocji się nie da - nadmiar negatywnych zdarzeń „rozsadza”. A odreagować pracując w tym zawodzie tak całkiem się nie da.
Od 1 marca w łapskim szpitalu będą wykonywane zabiegi ortopedyczne w ramach odrębnej umowy. Narodowy Fundusz Zdrowia właśnie rozstrzygnął konkurs na takie świadczenia.
Do kiedy jest otwarte, wszystkie ruchy kadrowe są możliwe. Gdy zostanie zamknięte, kadrą gra się do końca sezonu. I tak będzie na SOR-ze - zapewnia Marek Karp, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala klinicznego.
To dramat podwójny. Cierpi rodzina pacjentki, która po tym, jak została odesłana z SOR-u w Grudziądzu do domu, zmarła. Cierpi też młody rezydent, który jako jedyny ma ponieść za to konsekwencje. Starsi koledzy postawili go przed sądem lekarskim w...
Sprawę zaniedbań, jakich mieli się dopuścić lekarze, wyjaśnia rzecznik praw pacjenta i Bydgoska Izba Lekarska. Szpital nie stwierdza nieprawidłowości.
Do województwa jedzie 13 nowych karetek! Nie, lepiej napisać: ma przyjechać 13 karetek, w tym 4 do bydgoskiej części regionu.
Horror! Masakra - tak większość osób którym zdarzyło się spędzić długie godziny w oczekiwaniu na lekarską diagnozę reaguje na hasło „Szpitalne oddziały ratunkowe”. Tzw. SOR-y od lat budzą olbrzymie emocje. Niestety, najczęściej negatywne.
Pani Grażyna ma 71 lat. Pół życia przepracowała jako sekretarka w jednym z bydgoskich szpitali. Nie dziwi więc, że odkąd choruje, prowadzi skrupulatną dokumentację. Na pierwszej stronie grubego skoroszytu lista chorób: kardiologiczne, rzadkie,...
Niewydolność systemu opieki zdrowotnej powoduje, że ludzie - by uniknąć kolejek w przychodniach i na SOR - wzywają ambulans. Takich skrajnie nieodpowiedzialnych zachowań jest coraz więcej. - Na 8 interwencji, w których dzisiaj uczestniczyłem tylko...
SOR(RY) - tu się ratuje życie... - to ogólnopolska kampania skierowana do pacjentów. Ma im uświadomić gdzie powinni się udać gdy zagrożone jest ich życie, a gdzie szukać pomocy gdy dokucza im katar lub kaszel.
Seria zgonów w szpitalnych oddziałach ratunkowych na Śląsku skłoniła lekarzy do radykalnych środków zaradczych. Rozpoczęli kampanię, aby na SOR-y nie przychodzili pacjenci z błahymi sprawami i błahymi schorzeniami. Czyli kto?
- Tragedia w Sosnowcu pokazuje chorobę całego systemu - uważa Andrzej Przybysz, wicedyrektor Szpitala Miejskiego, w którym działa Izba Przyjęć
Poparzona podczas wybuchu gazu pacjentka trafiła na SOR, a chirurga, który miał skończyć dyżur rano nie było na zmianie - pisze Czytelnik.
Swoją prawdę mają ci, którzy godzinami czekają na pomoc: „To jest karygodne!”. Swoją mają rozczarowani pacjenci: „Trzeba huknąć, żeby ktoś się przejął!”. Jest i trzecia prawda.
Szpitalne oddziały ratunkowe to miejsce, gdzie można nakręcić niezły film - horror, ale i komedię.
SOR-y są oblężone przez pacjentów, a lekarzy brakuje. Wielu chorych czeka na pomoc po kilka godzin. Powinni być segregowani na podstawie stanu zdrowia
Na SOR-ach bydgoskich szpitali na szczęście nie dochodzi do tak dramatycznych zdarzeń jak w Sosnowcu, ale ich pacjenci także skarżą się na długie godziny oczekiwania.
Ministerstwo Zdrowia chce usprawnić pracę na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych i tym samym skrócić czas oczekiwania pacjentów na przyjęcie przez specjalistę. Pomóc mają w tym m.in. automaty z biletami. Choć z intencjami resortu lekarze się...
Prokuratura Okręgowa w Krośnie wszczęła dziś śledztwo dotyczące narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślnego spowodowania śmierci 63-letniego mieszkańca Zagórza.
Umowę na wykonanie tej inwestycji, podpisano 6 grudnia w Centrum Opieki Medycznej w Jarosławiu. Prace rozpoczynają się 7 grudnia i potrwają 6 miesięcy.
Już nie będzie takich pytań. Na SOR-ze w USK jeszcze w tym roku ma działać nowy system numerkowy, który będzie pokazywał, ilu pacjentów czeka jeszcze w kolejce.
Szpitalny Odział Ratunkowy od lat przyjmuje po kilka tysięcy nietrzeźwych rocznie. Są problemem nie tylko dla chorych. Jak rozwiązać problem? Miasto nad tym pracuje.
Rozmowa z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim
SOR przy Szpitalu Uniwersyteckim stał się miejscem potężnej awantury. Rodzina cierpiącej 80-letniej kobiety zarzuca personelowi znieczulicę. Szpital jednak odpiera zarzuty.
Tylko w ciągu czterech dni na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Zielonej Górze trafiło 10 osób po zażyciu dopalaczy. Lekarze już się boją, co będzie, gdy zaczną się wakacje. Apelują o rozsądek...
Nagle jednemu z klientów ryneczku serce przestało bić. W oczach tłumu strach. Jak pomóc? Podłożono mu pod głowę poduszkę. A przecież w takich przypadkach liczy się każda minuta właściwej reakcji.
Szpitalny Oddział Ratunkowy w Zielonej Górze to zdaniem niektórych pacjentów koszmar, stres, godziny czekania. Jak się jednak okazuje, zdecydowana większość pacjentów w ogóle nie powinna tam trafiać. Dlaczego?
Szpitalny Oddział Ratunkowy, zdaniem Czytelnika, to koszmar. Oczekujących pacjentów wielu, a nawet nie ma gdzie usiąść. Wczoraj poszliśmy do szpitala, sprawdzić, jak wygląda sytuacja...
W czwartek rano, przy ul. Przerwa w Przemyślu, policjanci znaleźli zwłoki kobiety. 82-latka w środę samodzielnie opuściła Szpitalny Oddział Ratunkowy. Akcja poszukiwawcza trwała ponad dobę.
Radny oskarża radnego o nadużycie funkcji i zastraszanie pracowników Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Zapowiada się proces sądowy.
Stanisław Wnuk dwa i pół dnia bez jedzenia i picia czekał na przetoczenie krwi na SOR. Pomoc otrzymał, gdy z wycieńczenia stracił przytomność.
Wyzwiska, agresja i niszczenie sprzętu medycznego to codzienność, z jaką muszą się mierzyć lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni szpitalnych oddziałów ratunkowych na Podkarpaciu.
Rozbudowa oddziału ratunkowego w szpitalu „Biziela” nabiera tempa. Na placu budowy pojawił się już ciężki sprzęt. Całość ma być gotowa za 1,5 roku.
Od tygodnia powiat żagański włączony jest do skoncentrowanej dyspozytorni w Gorzowie Wlkp. Co się zmieni dla pacjentów? Czy nowy system wydłuży czas dojazdu do chorych?
Uwaga! Coraz więcej młodych ludzi sięga po dopalacze, narkotyki i alkohol. Często trafiają na szpitalny oddział ratunkowy, gdzie lekarze walczą, by nie umarli. W ostatnim czasie tak niebezpiecznych zatruć było sporo.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.