Choć doskonale czuje się w mieście, pokochał też życie na wsi. Bobrowniki Wielkie to miejsce gdzie spędza każdą wolną chwilę. Ma tu drewniany dom po dziadku, różane rabatki, grządki i drzewka owocowe. Ze stojącej obok stodoły uczynił przechowalnię...
Klęska na wsi: wielu gospodarstwom grozi bankructwo
Większość Małopolan znów mieszka na wsi. Przeciętna wieś nie leży już daleko od szosy, bo ma szybki internet i - dzięki Unii - drogi lepsze niż Kraków.
Gdy policja zachodzi do zagrody Antoniego Bartosa w kolonii Bodzów we wsi Miedźna, dwaj funkcjonariusze nie czują się pewnie. Mają sprawdzić, czy w gospodarstwie jest duch.
Np. w gminie Zwierzyn nie ma jej wcale. To przerażające, ale prawie połowa ścieków w lubuskich wsiach trafia do gleby!
W Płonnem można spotkać bohaterów powieści M. Dąbrowskiej i skosztować leguminy, w Jabłonce - frysztyku, a w Janiej Górze warto upiec chleb.
- Gdy chodziłem do podstawówki, to nasza szkoła była pełna dzieciaków. Klasa miała ponad 30 uczniów. Dziś, z powodu dojazdu, ta wieś wymiera - mówi Zbigniew Wasylkowski.
- Długo czekaliśmy na tę drogę. Zmienia się nasza wieś. Jednak do roboty jest jeszcze wiele - mówi pan Jan ze Smolna Wielkiego.
Wieś, która zniknęła z centralnych systemów ewidencji, ma szansę do nich wrócić. Gmina prowadzi konsultacje społeczne w tej sprawie.
- Najbardziej nam tu brakuje jakiegoś chodnika. Przejechać wózkiem z dzieckiem trudno - mówi Zbigniew Pietruszka
Co to znaczy wioska chlebowa, ptasia czy miodowa? To znaczy, że można tam wziąć udział w nietuzinkowej imprezie, kupić lokalne produkty, wysłuchać ciekawych historii, sprawdzić się w starym rzemiośle.
Inwestorzy na wsiach pojawiają się częściej, ale też często się wycofują. Mieszkańcy nie zawsze witają inwestorów z otwartymi ramionami. Przeciwnie.
Czy kolej postawi w Starych Drzewcach blisko 40-metrowy maszt komunikacyjny? Gmina nie chce inwestycji, podobnie jak mieszkańcy wsi. Ale... nie wszyscy.
Ile można zrobić dla wsi i jej mieszkańców? Dużo. Jeśli ma się supersołtysa, społeczników... Jak w Jazowie.
- Byleby tylko jak najszybciej drogę do miasta zrobili, bo bez niej to nam autobusy zabiorą - mówią teraz mieszkańcy.
Kiedyś w Wielobłotach to i zabawy były. Działo się tu, oj działo... A dziś nic. Żyje się tu jak na końcu świata - mówią mieszkańcy.
Czasami trzeba wziąć sprawy w swoje ręce. Tak uważa sołtys oraz mieszkańcy Brzeźnicy, którzy sami dokończyli kwietnik wiejski.
Dychów (gmina Bobrowice) będzie się wyróżniał na tle innych wsi. Wszystko dlatego, że przy żadnej świetlicy w powiecie nie ma kręgielni.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.