Na cmentarzu w Aleksandrowie Łódzkim pożegnano Konstantego Lewkowicza, kierownika produkcji, profesora i prorektora Szkoły Filmowej w Łodzi, członka Polskiej Akademii Filmowej.
Ponad 3 mln złotych zainwestowała spółka "Uzdrowisko Iwonicz" w modernizację obiektu, która jest wizytówką kurortu.
Wygląda jak ubogi krewny katedry, do którego wchodzi się wprost z chodnika. Do końca wojny był to jedyny katolicki kościół w Koszalinie. I potrafi zaskoczyć tym, co możemy znaleźć w jego wnętrzu.
Jakie były warunki życia pod hitlerowską okupacją na terenach włączonych do Rzeszy, a zatem także w Bydgoszczy i okolicach? Jak prześladowano Polaków, jak wyglądało życie codzienne? O tym pisze w najnowszej książce prof. Włodzimierz Jastrzębski
95 lat temu, w 1922 roku w stolicy województwa pomorskiego założono Oficerską Szkołę Marynarki Wojennej
Archeolodzy odkopali mury siedziby Pileckich, a później Stadnickiego zwanego „Diabłem Łańcuckim”.
Komando w Borze to jeden z rozdziałów historii Auschwitz, który czeka jeszcze na pełne poznanie. Na początku października 1942 roku esesmani oraz kapo jednej nocy zabili tutaj 90 więźniarek.
Stalinizm to także zbrodnie sądowe. Dbały o to okryte złą sławą Wojskowe Sądy Rejonowe. Jeden z nich działał w Koszalinie. Wydał siedem wyroków śmierci. Wykonano jeden
Nie żyje Irena Malukiewicz, z d. Siedzieniewska, żołnierz AK, uczestniczka powstania warszawskiego. Zmarła 7 czerwca w Bydgoszczy, w wieku 95 lat.
- Tyle w ostatnim czasie słyszy się o żołnierzach wyklętych i innych formacjach, to dlaczego ja nie mam opowiedzieć o „platerówkach”. Moje koleżanki na to zasługują.
Tajna operacja nazistów o kryptonimie „Bernhard” polegała głównie na produkcji fałszywych funtów brytyjskich. Ich zalew miał zdestabilizować Wielką Brytanię. Operację uważa się za największe fałszerstwo finansowe w historii
Archeolodzy odkryli w Chotyńcu wielkie grodzisko kultury scytyjskiej. - Trzeba zmienić mapy i inaczej spojrzeć na historię ziem polskich - mówi prof. Sylwester Czopek.
Jako pierwsi dotarli do bronionego przez Niemców portu; wcześniej też bili się zawsze na pierwszej linii
- Nie jesteśmy Polonią na Białorusi, bo nie przyjechaliśmy tu na zarobek. Mieszkamy na tych ziemiach z dziada pradziada - powtarza często Weronika Sebastianowicz. Gdy by myślała inaczej, uniknęła by prześladowań i łagrów. Ale dla niej Kresy za...
Gdyby nie „Gazeta Lubuska”, do niecodziennego spotkania nigdy by nie doszło.Gdyby Regina Maksymowicz nie była wierną Czytelniczką i Prenumeratorką... Gdyby Tomasz Nesterowicz nie napisał listu do redakcji...
"Jestem urodzona w Borszczowie (woj. Tarnopol) i mieszkałam tam do wysiedlenia w 1945 roku..." - zaczęła swój list pani Aurelia z Zielonej Góry. Umówiliśmy się na spotkanie. Przyszła elegancka, drobna pani ze śmiejącymi się oczami. - A u nas w...
Głęboka wiara w Boga i strach pomogły mu przetrwać najgorsze. Nacierał się śniegiem, żeby nie zamarznąć. Był u kresu sił... Nie poznalibyśmy tej historii, gdyby Elżbieta Rojek nie zdobyła się na odwagę.
- Wojnę wspominam jako coś potwornego, ale spotkały mnie nadzwyczajne wydarzenia od Niemców, Rosjan i Litwinów - opowiada Krystyna z Kurowskich Mrozicka, która dzieciństwo spędziła w Wilnie
Dla mnie to był najpiękniejszy dzień w życiu, kiedy wojska polskie wkraczały do Katowic, kiedy na rynku stolicy nowego województwa odbywały się uroczystości przejmowania Śląska przez Polskę. Było to spełnieniem marzeń mego życia - pisał Wojciech...
W miarę, jak poznawano lecznicze i hartujące oddziaływanie kąpieli morskich, zaczęto zakładać kąpieliska w naszym regionie. Gdzie? W Unieściu, Mielnie, Chłopach, Sarbinowie, Czajczem i Łazach
Śląskie pieśni to też nasze dziedzictwo, nie gorsze niż poprzemysłowe zabytki. Każda z nich opowiada historię i ma swoją historię. Tworzymy ich interaktywną mapę
Sowieci nie mogli znieść, że wielki wpływ na geopolitykę wywiera Polak Zbigniew Brzeziński. Gdy w PRL-u przyjechał odwiedzić Przemyśl, miał całe SB na głowie
A Moryc Welt, bohater „Ziemi obiecanej” długo negocjował umowę przedślubną ze swym przyszłym teściem. Takie sytuacje w dziewiętnastowiecznej Łodzi wcale nie były rzadkością. Posag jaki wnosiła do małżeństwa żona bywał często początkiem...
Przez dziesięciolecia stanowiły nieodłączny akcent miejskiego pejzażu. Dziś w Inowrocławiu nie zobaczymy już ich światła...
W kilku strzegli porządku, walczyli z szabrownikami i wysiedlali Niemców. O kim mowa? O pierwszych funkcjonariuszach MO w Siemyślu
W tych ciężkich dniach słyszeliśmy naloty na Stanisławów, huki dział - opisuje Stanisław Szwajkowski
- Odmawiajcie różaniec codziennie, abyście uprosili pokój dla świata i koniec wojny - te słowa od Matki Boskiej usłyszeli Łucja, Franciszek i Hiacynta. W sobotę 13 maja mija sto lat od pierwszego objawienia fatimskiego. Cały świat świętuje!
O 4 ogłoszono alarm. Przy pomocy sołtysów zbierano mieszkańców, ogłaszano komunikat o wysiedleniu i wyznaczano czas na spakowanie dobytku.
Janek Stawisiński z Koszalina, był jedną z pierwszych ofiar stanu wojennego.
Na 1 maja 1417 roku król Władysław Jagiełło zwołał do Sanoka radę najwyższych dostojników państwa. Wieczorem oznajmił im niespodziewanie, że następnego dnia się żeni. Wiadomość była szokiem dla magnatów.
2 maja 1945. Trwa szturm Berlina. W walkach biorą udział jednostki wojska polskiego. Biało-czerowne flagi zawisły na kilku ważnych obiektach.
Holiszów to niewielka, czeska miejscowość w pobliżu Pilzna. Wyzwolili go żołnierze Brygady Świętokrzyskiej dowodzonej przez płk. „Bohuna” w maju.
- Ukraińcy muszą powiedzieć prawdę, że na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej dopuścili się ludobójstwa - mówi ks. Tadeusz Isakowicz Zaleski. - Pochować kości i powiedzieć prawdę.
3 kwietnia 1940 roku w Lesie Katyńskim na terenie ośrodka NKWD, przygotowano głębokie doły. Mordowano tam polskich jeńców strzałami w potylicę. W Katyniu zginęło 4421 jeńców obozu Kozielska. Jeńców Starobielska w liczbie 3820 zamordowano w...
Od pierwszych dni II wojny światowej władze Związku Sowieckiego rozpoczęły proces eksterminacji narodu polskiego. Jednym z pierwszych kroków na tej drodze była katyńska zbrodnia ludobójstwa. Z uwagi na jej przebieg i konsekwencje stanowi ona...
Tylko nieliczni mogli wtedy wiedzieć, jaka historia kryje się pod nazwiskiem śp. Augustyna Sęk-Trägera, o śmierci którego 60 lat temu informowała pogrążona w „ciężkim smutku” żona i dzieci.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.