- Na drugie danie była tylko kasza, sklejona i niesmaczna - alarmuje matka jednego z uczniów Szkoły Podstawowej nr 27. Szkoła odpowiada, że kasza była ze skwarkami. Eksperci od żywienia dzieci widzą problem w zupełnie czymś innym.
Sprawdziliśmy, jak po złagodzeniu przepisów żywieniowych wyglądają szkolne sklepy i stołówki. Sanepid: szkoły żywią zgodnie z przepisami. Dietetycy: zdrowe nawyki wynosić trzeba z domu.
- Będzie nam łatwiej skomponować menu - mówią w szkolnych stołówkach. Dania można bardziej solić, słodzić i częściej smażyć niż w zeszłym roku.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.