- Było już liczenie ptaków, później dzików. Skoro teraz macie liczenie bezdomnych, to mnie też policzcie - mówi Leszek, 62-latek, od ćwierć wieku bez mieszkania.
Niepisana zasada - im większy mróz, tym więcej bezdomnych szuka schronienia. Bo nawet ci oporni, którzy do tej pory omijali schroniska, poddają się.
Janusz ma 39 lat. To będą jego pierwsze święta, jako bezdomnego. Wczoraj spotkał się z ludźmi podobnymi do niego. Przyszli na wigilię do PCK.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.