Najgorsza była ostatnia noc postu, kiedy już święconka stała przykryta lnianym obrusem i pachniała na cały dom, a rano głodnemu trzeba było jeszcze pójść do cerkwi na mszę. I dopiero po niej wielką nagrodą była wielkanocna uczta - wspomina Nina...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: