Władze toruńskiego uniwersytetu wyciągają konsekwencje wobec pracownika Biblioteki Głównej UMK, którego koleżanki z pracy oskarżyły o molestowanie. Pracodawca wręczył mu zwolnienie z pracy z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia.
Jest decyzja toruńskich śledczych w tej sprawie podejrzeń o molestowanie trzech pracownic Biblioteki Głównej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
Po 9 miesiącach śledztwa w sprawie doktorantki pojawiła się druga kobieta, która twierdzi, że też jest ofiarą naukowca. Zostanie przesłuchana przez sąd.
Co działo się za drzwiami Biblioteki Głównej UMK? Pracownice mówią o molestowaniu, oskarżany mężczyzna o zemście za towarzyskie utarczki.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.