Co dalej z pomysłem budowy fermy trzody chlewnej w gminie Sulechów?
- Po ulewnych deszczach czy odwilży nasza droga dojazdowa do domów zamienia się w bagno. Niemal codziennie w błocie zakopują się samochody. Od lat władze nic z tym nie robią - alarmuje Ewelina Mularczyk - Sienkowska, mieszkanka Kalska.
Mieszkańcy Kalska bardzo chcieli mieć swój własny kąt, w któ-rym mogliby się spotykać. Poprosili więc burmistrza. I udało się!
Mieszkańcy Kalska chcą, żeby na drodze przy placu zabaw pojawił się próg zwalniający.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.