W 1939 roku 60 procent przedsiębiorstw handlowych należała do wyznawców judaizmu. Pierwszego Żyda sprowadził do Biecza starosta Franciszek Szembek, żeby ten założył karczmę.
Jadwiga Straszewska chciała wykopać studnię do pojenia bydła, a dokopała się do ropy naftowej. Hrabina od tej pory prowadziła nie tylko gospodarstwo, ale i prężnie rozwijającą się firmę.
Władysława Zgórniak została w Nowodworzu sama po tym, jak jej męża i syna aresztowało gestapo. Przez całą wojnę prowadziła gospodarstwo i nieustannie walczyła o wolność dla swoich bliskich.
Każdy gospodarz, któremu przydzielono choćby kawałek ziemi, musiał oddać kontyngent. Za marne grosze państwo kupowało nie tylko zboże, ale i ziemniaki, mleko oraz zwierzęta.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.