Cała Polska słyszała już o aferze w gorzowskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Po kolei: o tym, że świeżo zatrudniona pracownica dostała polecenie zapisania się do Platformy, a kiedy przyszło do przedłużania umowy - jak twierdzi - usłyszała...
Mam narastające od lat wrażenie, że dla dziennikarzy politycznych w Polsce ważniejsze jest zadanie pytania, niż usłyszenie odpowiedzi. Pytanie takie zwykle jest deklaracją. A zadawane w sposób: „Czy przestał już bić żonę? Tak czy nie?”.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.