Niegdyś wystarczało pół litra żytniej i chudy bigos na stole, muzyka na żywo, lud szalał na parkiecie od pierwszych taktów. Dziś homar i black label nie pomagają, muzyka czasem przeszkadza, bez disco polo ani rusz, a i tak z parkietu przegania...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: