
Albert Radomski wracał ze swoich 20. urodzin, gdy na jego drodze pojawił się Krzysztof M. Mężczyzna pobił go i zostawił leżącego na jezdni. Po kilku sekundach 20-latka staranował samochód. Do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie.
Krzysztof M. został oskarżony o usiłowanie zabójstwa i spowodowanie ciężkiej choroby realnie zagrażającej zdrowiu. Marta S., która kierowała samochodem i odjechała z miejsca zdarzenia, odpowie za nieudzielenie pomocy.
– Uznaliśmy, że Krzysztof M. działał z zamiarem pozbawienia życia pokrzywdzonego, miał świadomość, że w wyniku swojego działania może dojść do jego śmierci i na to się godził – wyjaśnia prok. Michał Smętkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Oskarżony przyznał się do pobicia 20-latka, ale przekonuje, że nie chciał go zabić. Marta S. twierdzi z kolei, że nie widziała człowieka leżącego na jezdni. W to nie wierzą ani śledczy, ani rodzina Alberta.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień