Ruch na granicach na Podkarpaciu przez koronawirusa zmalał w 2020 roku aż o 65 procent. Zwiększyła się ilość fałszywych dokumentów
Pandemia koronawirusa mocno wpłynęła na podkarpackie odcinki zewnętrznych granic państwowych Polski. W 2020 r. w porównaniu z 2019 r. liczba odprawianych podróżnych zmalała aż o 65 proc. Zmienia się charakter przestępczości granicznej.
W 2020 r. roku funkcjonariusze Straży Granicznej z Podkarpacia odprawili łącznie 4,7 mln podróżnych, co stanowi 65-procentowy spadek w porównaniu do roku poprzedniego.
- Najwięcej osób przekroczyło granicę w Medyce (2 mln) oraz w Korczowej (1,7 mln). Z kolei w Korczowej, ze względu na bezpośrednie połączenie z autostradą A4 odprawiono największą liczbę pojazdów (ponad 600 tys.). 64-procentowy spadek ruchu zanotowano na przejściu pieszym w Medyce. Od połowy marca zawieszony został ruch międzynarodowych pociągów z Ukrainy oraz odprawy graniczne na przejściu granicznym w Krościenku — informuje mjr SG Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Zmienia się charakter granicznej przestępczości i trendy przemytnicze. W ub. roku SG odnotowała znaczny wzrost fałszywych dokumentów, które przedstawiali podróżni chcący wjechać do Polski. To zjawisko związane było z ograniczeniami epidemiologicznymi, dotyczącymi możliwości wjazdu do Polski. Podróżni, którzy nie mogli wjechać do naszego kraju, przedstawiali m.in. fałszywe zaświadczenia dotyczące pracy sezonowej lub o powierzeniu pracy cudzoziemcom.
- W 2020 roku na podkarpackich przejściach granicznych ujawniono 1930 fałszywych dokumentów. Jest to dwukrotny wzrost w stosunku do roku 2019
- mówi mjr Pikor.
Najwięcej zatrzymywano fałszywych oświadczeń o powierzeniu pracy cudzoziemcom (457 szt.), następnie: zaświadczenia dotyczące pracy sezonowej (217 szt.), faktury (209 szt.), imitacje banknotów (280 szt.). Ujawniono również fałszywe dokumenty komunikacyjne: prawa jazdy (205 szt.), dowody rejestracyjne (55 szt.), zaświadczenia ADR (46 szt.), policy OC (15 szt.).
Ekonomiczne powody powodują, że zmienia się przemytniczy asortyment. Tracą na znaczeniu papierosy, za to coraz więcej jest części z kradzionych samochodów.