Na rowerze. Cyklistka z rogatą Duszą [felieton]
Nie dość, że jeleniogórzanka z krwi i kości, zauroczona swoim miastem spod herbu jelenia z okazałym porożem, to sportową duszę ma tak rogatą, że nie przepuści nikomu, kto jedzie przed nią. Obojętnie, czy to kolarka, czy kolarz górski. Tytułów i trofeów kolarskich ma takę górę, że rower za nią schowasz. Zaznała też goryczy porażek i bólu wskutek kontuzji. Ale to nie wszystko, czego się dowiadujemy z niezwykłej biografii „Szkoła życia Maja Włoszczowska”, spisanej przez Juliana Obrockiego.
Sporo tu poradnictwa rowerowego, na które liczyłem, grzebiąc w kontenerach na wyprzedażach książek w sieci ogólnospożywczych marketów. Dzięki temu mam już dość zasobną półkę rowerowej literatury. Za śmieszne pieniądze, bo cena wyszukanej pozycji zjechała na łeb na szyję niczym górska kolarka.
Ale bezcenne są jej porady na czasie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień