Mieszkaniec Przemyśla twierdzi, że radny Marcin Kowalski groził mu i złożył doniesienie do prokuratury. Radny zaprzecza [ZDJĘCIA]
Mieszkaniec Przemyśla złożył do prokuratory doniesienie o popełnienie przestępstwa przez radnego miejskiego Marcina Kowalskiego i chce, aby go ścigano karnie. Podczas konferencji prasowej radny zaprzeczył. - To my, od początku kadencji, jesteśmy stale pomawiani i szykanowani - twierdzi.
To kolejne echa nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Przemyślu z 6 czerwca, w której trakcie zmieniona została przewodnicząca i wiceprzewodniczący rady oraz szefowie prawie wszystkich komisji Rady Miejskiej. Władzę w radzie straciła koalicji Wspólnie dla Przemyśla (dawny Kukiz'15) i Koalicji Obywatelskiej. a zdobyły ją kluby Prawa i Sprawiedliwości, Regii Civitas oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Sesja miała burzliwy przebieg, wielokrotnie ją przerywano.
Jeden z mieszkańców Przemyśla, dzisiaj osoba prywatna, ale podczas ostatniej kampanii wyborczej sztabowiec PiS, złożył doniesienie do prokuratury na radnego Marcina Kowalskiego (Wspólnie dla Przemyśla). Twierdzi w nim, że radny podczas sesji kierował wobec niego groźby karalne, a nawet próbował "fizycznego ataku". Mieszkaniec zwrócił się również o przydzielenie ochrony policyjnej.
Jak sprawdziliśmy, takie doniesienie faktycznie trafiło do Prokuratury Rejonowej w Przemyślu. Nie ma jeszcze decyzji o wszczęciu lub nie postępowania.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień