Życzenia dla Czytelników GK polecą nad Times Square
Kolorowe konfetti z milionami życzeń posypią się z nieba w sylwestrową noc na najsłynniejszym placu Nowego Jorku
W trakcie Sylwestra na Times Square dwa wydarzenia sygnalizują nadejście Nowego Roku: lśniąca kula i kolorowe confetti, które sypie się z nieba, wiruje na wietrze i w końcu opada na ponad milionowy tłum przybyszy z całego świata.
I choć pojedynczy płatek wydaje się nic nie ważyć, w sumie jest ich tona, a na ponad połowie z nich wypisano najróżniejsze życzenia i marzenia do spełnienia.
Ze względów bezpieczeństwa można je wypisać jedynie na wydawanych przez wolontariuszy, wcześniej przygotowanych kolorowych bibułkach, już przyciętych. Mało miejsca na spisanie wszystkich życzeń, ale można wziąć dowolną ilość.
Tłok. Mnóstwo ludzi z całego świata i równie dużo lokalnych mieszkańców, którzy polubili ten zwyczaj.
Młoda para z Francji ma długą listę spisaną w komórce. - Od całej rodziny i wszystkich znajomych - wyjaśniają. Na bibułkach wywieszonych na symbolicznym murze można przeczytać, czego - oprócz szczęścia- życzą sobie ludzie na nadchodzący rok: mniej polityki, mniej wrzeszczących polityków, pokoju, bezpiecznego świata, końca terroryzmu, ery wodnika, solidarności ludzkiej, tolerancji. I oczywiście; miłości.
Są też życzenia szczegółowe: Trump- Pence odwołani, uleczenia mamy, uwolnienia od bólu, dziecka.
- I dopisz, żebyśmy znów mogli przyjechać do Nowego Jorku! - dopomina się ktoś, ktoś inny wymienia bibułkę, bo koniecznie chce swoje marzenie napisać na różowej.
Świeżo poślubiona para przyszła spisać swoje życzenia z ekipą filmową. Na brak zamieszania dookoła stoiska wydającego bibułki nie można więc narzekać.
Każdego Sylwestra na Times Sq jest organizowana uroczystość witania Nowego Roku z udziałem największych gwiazd muzycznych jest transmitowana dla ok. 1 mld widzów.
- Każdy Nowy Rok jest czasem odnowy i szansą na spełnienie życzeń i włączenie się w pracę na rzecz lepszego świata indywidualnie i w ramach większych grup - mówi Tim Tompkins, prezes Times Square Alliance, czyli organizacji, która tę akcję urządza od wielu już lat.
Inna ich akcja- też związana z przechodzeniem z jednego roku do następnego - trwa zaledwie kilka godzin i jest inspirowana przez latynoamerykańską tradycję spalania lalek wypchanych przedmiotami symbolizującymi złe wspomnienia.
Na Times Square można swoje złe wspomnienia zniszczyć wypisując je na przygotowanych formularzach.- Niszcząc wszelkie nieprzyjemne, żenujące i wręcz niechciane wspomnienia z 2016 roku utorujesz drogę dla nowych przeżyć - zachęcają organizatorzy.
Druga znana wszystkim sylwestrowa atrakcja, czyli kula, ujawni swoje piękno dopiero o północy 31 grudnia, gdy rozbłyśnie wszystkimi blaskami. Pierwszą zaprojektowano dokładnie 99 lat temu, a zbudowano z żelaznych i drewnianych ramek w które wmontowano sto żarówek. Obecna-siódma z kolei- jest z aluminium, kryształu i sztucznych diamentów. Waży sześć ton, a światełka są tak ułożone i kolejno zapalane, że tworzą kalejdoskopowe, wielobarwne odbicia.
Rzadko kto wie, że każdego roku do kuli dodawane są nowe elementy i symbole. Obecnie będzie to Dar Dobroci- jest już zamontowany na samym froncie, a po bokach dołożono, między innymi, Dar Męstwa oraz -reprezentowany przez specjalnie cięty kryształ dający lustrzane odbicia- Dar Wyobraźni.
Sylwestra na Times Square można będzie obserwować przez internet na stronie: www.TimesSquareNYC.org
W tym roku, w confetti, które spadnie na oczekujących tam na Nowy Rok, wpisane są również życzenia dla Czytelników Gazety Krakowskiej. Szczęścia!