Rok temu Stal Gorzów sprzedała 5.325 karnetów, w tym już pobiła wynik ze sprzedaży zamkniętej. Czyżby nowy skład nakręcał koniunkturę?
Kibice kupują całoroczne wejściówki na imprezy, które zostaną zorganizowane w nadchodzącym sezonie od 20 listopada. W pierwszym etapie, czyli sprzedaży zamkniętej dla posiadaczy karnetów na 2015 r., fani żółto-niebieskich nabyli do 12 grudnia aż 1.543 sztuk.
- To o 143 więcej niż w ubiegłym roku. Tym samym pobiliśmy klubowy rekord - wyjaśnił Jacek Gumowski, marketing menedżer w Stali. Wynik całościowy może być trudny do pobicia, bo przed ubiegłym sezonem nasi sprzedali 5.325 wejściówek. - Jeśli jednak wyrównany ten rezultat, to też będziemy zadowoleni.
Teraz fani „Staleczki” mogą kupować karnety w sprzedaży otwartej. Potrwa ona do pierwszej, ewentualnie drugiej kolejki ekstraligi (w zależności od tego, jak szybko zaczną „znikać” stałe miejsca na trybunach). Jak na razie popyt jest duży z kilku powodów. Po pierwsze, nowy skład, wzmocniony Przemysławem Pawlickim i Duńczykiem Michaelem Jepsenem Jense-nem. Po drugie, atrakcyjne ceny wejściówek i korzyści z nich wynikające (m.in. karnetowicz może kupić bilet na sierpniowy turniej Grand Prix tylko za 70 zł).
Karnety kosztują od 150 zł do 250 zł (ulgowe) oraz od 200 zł do 310 zł (normalne). Szczegóły na stronie internetowej: www.stalgorzow.pl.