Fot. 123RF Uczniowie uważają, że mniejsza liczba oddziałów w zielonogórskich szkołach zmniejsza ich szansę dostania się do dobrych klas
W zielonogórskich szkołach zapanowała nerwowa atmosfera. Powodem jest mniejsza liczba oddziałów, które mają ruszyć od września w szkołach ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych.
Planowano więcej oddziałów, a miejsc miało być 4,8 tysiąca, czyli dużo więcej niż w poprzednich latach. Nic dziwnego, skoro w tym roku będziemy mieć podwójny rocznik, który będzie się starał dostać do liceów, techników, szkół branżowych. Chodzi o ostatnich absolwentów gimnazjów i o pierwszych absolwentów ośmioklasowej szkoły podstawowej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień