Zespół z UMK stworzył pionierski system. Strażak wróci po śladach swoich butów
Wykorzystując sensory ruchu, zespół z UMK stworzył pionierski system, który szybciej wyprowadzi strażaka z zadymionego budynku.
Podczas akcji gaśniczych strażacy lokalizują się korzystając z łączności radiowej, a z zadymionego budynku wycofują się po linie gaśniczej. Z myślą o takich sytuacjach zespół fizyków i matematyków UMK stworzył pionierski system lokalizowania służb ratowniczych wewnątrz budynków, w których nie działa system GPS.
Wykorzystał do tego sensory ruchu, które ulokowano w obuwiu ratownika. Czujnik zbiera informacje o śladach, a odpowiedni algorytm rekonstruuje ruchy stopy, odtwarzając drogą, jaką przebył strażak. Dowódca akcji ratunkowej cały czas widzi jak porusza się strażak i może go w każdej chwili, szybko wprowadzić z budynku.- Eksperymenty prowadzone ze Szkołą Główną Służby Pożarniczej pokazały, że w porównaniu z liną gaśniczą, nasz wynalazek skraca czas wyjścia z budynku o połowę - co jak podkreśla fizyk UMK, Michał Meina z zespołu, który stworzył system jest bardzo istotne. W warunkach zadymienia, strażacy mają powierza w butli jedynie na pół godziny.
Wynalazkiem już zainteresował się producent wyposażenia dla służb specjalnych.
Pionierski system lokalizatorów dla służb ratunkowych stworzył zespół, dra Krzysztofa Rykaczewskiego, matematyka UMK oraz Michała Meina z fizyki toruńskiego uniwersytetu.
Jak działa pionierski system lokalizatorów, stworzony przez naukowców z UMK? Czy znaleziono już inwestorów na ten projekt? - o tym m.in. przeczytasz w dalszej części artykułu
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień