Zdrowie psychiczne posłów. Felieton Dziennika Łódzkiego
Posłanka Mirosława Nykiel z PO chce, by każdy kierowca po czterdziestce raz w roku przechodził obowiązkowe badania wzroku. Jest więc lepsza od swego partyjnego kolesia senatora Augustyna.
Ten chciał badać kierowców po sześćdziesiątce. Nykiel uzasadnia postulat bezpieczeństwem na drogach; biedaczka nie wie, że najczęściej sprawcami wypadków są kierowcy do 40 roku życia. Możliwe jednak, że tak naprawdę chce rozkręcić dochodowy biznes. Coś o tym wiem - jako kierowca okresowo muszę się badać, co za każdym razem kosztuje mnie 300 zł. W tej sytuacji, ja, szary obywatel, popieram pomysł posła Bejdy z PSL, by każdego posła, a szczególnie posłankę Nykiel, objąć obowiązkiem regularnych badań psychiatrycznych.