Zastępca komendanta miejskiej straży czuje się oszukany przez prezydenta

Czytaj dalej
Fot. Leszek Kalinowski
Czesław Wachnik

Zastępca komendanta miejskiej straży czuje się oszukany przez prezydenta

Czesław Wachnik

Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki zwolnił zastępcę komendanta miejskiej straży. Ten czuje się oszukany.

Uchwałą rady miasta przyjęto Kontrakt Zielonogórski, dotyczący połączenia miasta z gminą. Zapisano w nim m.in. że nikt z gminnych urzędników i pracowników podległych gminie spółek nie straci pracy. Gwarancja mówi o ośmiu latach.

Czytamy w nim także, że gminni strażnicy wejdą w skład straży miejskiej. I tak się stało. Ale w momencie połączenia w mieście strażników było 30, a w gminie – 4. Niektórzy spodziewali się, że będzie ich jeszcze więcej.

Tymczasem dziś w miejskiej straży pracuje niewiele osób. Ile? I dlaczego część odeszła na własną prośbę?

Więcej w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej (22 maja) oraz w wydaniu plus.gazetalubuska.pl

Czesław Wachnik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.