Adam Szczęśniak

Zasadniczo z niedosytem

Bartosz Pochocki był jednym z ważnych graczy Noteci. Fot. Dominik Fijałkowski Bartosz Pochocki był jednym z ważnych graczy Noteci.
Adam Szczęśniak

Zakończyła się seria zasadnicza I ligi koszykarzy. Już w weekend do rywalizacji w play off przystąpi Astoria Bydgoszcz, a w play out Noteć Inowrocław.

Dziwny to był sezon dla naszych ekip. Bydgoszczanie zajęli 6. lokatę z bilansem 16 zwycięstw i 14 porażek. To najlepsze miejsce od początku gry w I lidze w nowej historii klubu, z drugiej strony pozostał jednak niedosyt. Niemal do końca zespół musiał się bić o play off i dopiero wygrana w zaległym meczu z Pogonią przesądziła sprawę. Ale już w 1. rundzie Astoria trafi na Legię i - szczerze mówiąc ma niewielkie szanse na awans do półfinału.

W rundzie zasadniczej przegrała u siebie ze stołecznym zespołem 73:87, ale na wyjeździe doznała pogromu 73:109. Można było uniknąć tej drużyny. Patrząc z perspektywy, Astoria - w tym składzie - powinna wygrać 4-6 meczów więcej: u siebie z Rosą i Basketem oraz na wyjazdach z Mickiewiczem, Nysą, Notecią, które są niżej oraz w Pruszkowie (porażka 2 pkt.). Z 52 pkt. zespół byłby 3., w najgorszym przypadku 4. i nie dość, że grałby więcej meczów u siebie, trafiłby na rywala w zasięgu. Cieniem na sezonie położyło się też zwolnienie zasłużonego dla klubu Przemysława Gierszewskiego (zastąpił go asystent Konrad Kaźmier-czyk), nierówna forma kilku graczy i kilka za wysokich porażek w meczach oddanych bez walki (z Miastem Szkła czy Legią).

Noteć z kolei zajęła 13. lokatę i będzie musiała walczyć do 3 zwycięstw z Mickiewiczem Katowice. Co prawda ograła dwa razy ten zespół (76:72 w Inowrocławiu i 69:62 na wyjeździe), ale play out to zupełnia inna zabawa, co już kiedyś poczuli na własnej skórze bydgo-szczanie. Mickiewicz gra bez kompleksów i nasz zespół będzie musiał się napracować, aby zachować status pierwszoligowca. Ekipa Łukasza Żytko mogła tego uniknąć. Do bezpiecznej strefy miejsc 9-10. (utrzymanie bez gry) zabrakło zaledwie 2 zwycięstw. Meczów, które Noteć powinna wygrać można wymienić kilka. Już w sobotę i niedzielę dwa pierwsze spotkania w play off i out. Trzeci 16 kwietnia, ewentualny czwarty i piąty 17 i 20.04.

W indywidualnych statystykach znaleźliśmy kilku naszych graczy. Piotr Robak (Astoria) był 2. strzelcem - 16,3 pkt., za Paco-chą (Spójnia) - 17,6. Zajął też 2. miejsce w skuteczności rzutów za 3 - 44,6% (54/121) i 12. w skuteczności z wolnych - 81,2%

Najlepiej przechwytującym był Paweł Lewandowski (Asto-ria) - 2,12 i 9. w asystach - 4,5. Wyróżniał się też Hubert Mazur - 8. w punktach - 13,2 i 7. w przechwytach - 1,8. Graczem łączącym Astorię (obecnie) i Noteć jest Mikołaj Grod. On z kolei był najlepszym... zbierającym Asto-rii - 5,9 zb. (17.), co pokazuje, że zespół grał właściwie bez centra i 14. w skuteczności za 2 - 58,7%.

W Noteci ważne postaci to Aleksander Filipiak - 5. w asystach - 5,3 i 3. w przechwytach - 2,0. Dawid Adamczewski był 12. strzelcem - 12,9, ale oddał za to najwięcej rzutów i celnych za 3 (72/193), ale przy skuteczności 37,3% Łukasz Ratajczak z 6,2 zb. zajął 16. lokatę.

Adam Szczęśniak

Od 1994 r., czyli od początku swojej kariery zawodowej, pracuję w "Gazecie Pomorskiej". Przez 22 lata w dziale sportowym, najpierw pod batutą ś.p. Tomasza Malinowskiego, m.in. w toruńskim oddziale "GP" oraz we Włocławku, pilotując koszykarzy Anwilu, później przez kilka lat sam kierowałem działem, by w 2016 r. zostać wydawcą. Od września 2024 r. mam przyjemność dowodzić świetną ekipą dziennikarzy działu miejskiego pracujących na rzecz bydgoskich wydań "Expressu Bydgoskiego" oraz "Gazety Pomorskiej". 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.