Zamieszanie wokół Dubienieckiego z milionem w tle
Gdański sąd zwrócił wniosek adwokata Marcina Dubienieckiego, który domaga się miliona złotych. Zabrakło w nim opłaty. Pełnomocnik mecenasa zapewnia, że wymagane... 40 złotych uiścił.
Zamieszanie zapanowało wokół sprawy finansowych żądań Marcina Dubienieckiego. Jako pierwsi poinformowaliśmy, że za zawieszenie w czynnościach zawodowych domaga się on miliona złotych. Tyle tylko, że o innej sumie mówią przedstawiciele gdańskiego sądu, a na dodatek twierdzą, że wniosek... trzeba było zwrócić.
W artykule przeczytasz:
- Czego żąda Marcin Dubieniecki?
- Dlaczego sąd odrzucił wniosek?
- Co na to przedstawiciele izby adwokackiej?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień