Zakazy podlewania. Wody zaczyna brakować w gminnych wodociągach, gdy wiele osób odkręca krany
Spadek ciśnienia wody lub nawet jej chwilowy brak - to problem głównie tych mieszkańców gmin, w których jest wiele ogrodów przydomowych, działkowych do podlania i basenów do napełnienia.
- Wieczorami ciśnienie wody jest tak kiepskie, że aż trudno umyć dzieci - mówi mieszkanka Przyłęk (gm. Białe Błota). - Wiem, że to wiąże się z podlewaniem ogrodów, bo wtedy zużycie wody bardzo wzrasta.
Wójt Gminy Białe Błota wydał zarządzenie w sprawie zakazu podlewania (wodą z gminnej sieci wodociągowej) ogródków przydomowych, działkowych, terenów zielonych oraz napełniania basenów w godz. 7-22. Będzie obowiązywać na terenie tego samorządu do końca sierpnia.
W zarządzeniu zapisano, że kto naruszy ten zakaz, podlega karze grzywny. Czy ktoś ją już otrzymał? - Zarządzenie obowiązuje od niedawna, a poza tym najbardziej zależy nam na uświadomieniu i zdyscyplinowaniu mieszkańców - mówi Dariusz Fundator, wójt gm. Białe Błota.
- Podlewanie ogrodu można ograniczyć, ale dzieci trzeba umyć! - dodaje mieszkanka Przyłęk.
Czytaj więcej w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Polski,
- codzienne wydanie Polski,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.