Za brak awansu muszą odpowiedzieć szefowie Widzewa
Połowa Łodzi świętuje z powodu awansu ŁKS do Lotto Ekstraklasy, a druga połowa płacze, bo Widzew ma za sobą katastrofalny sezon.
Powody blamażu Widzewa naprawdę ciężko zrozumieć. Ogromy budżet, trybuny wypełnione po brzegi na każdym meczu, dobrze opłacani piłkarze, a sezon kończy się wielką kompromitacją.
W biografii George’a Besta, jednego z najlepszych piłkarzy w historii Manchesteru United, jest taka scena. Best nie pojechał na mecz z drużyną. Zabalował i wylądował w hotelu z miss świata. W pewnym momencie do pokoju wchodzi kelner (kibic MU). Na łóżku leżą tysiące funtów wygranych w kasynie, a obok prawie naga miss świata. Kelner tylko się rozgląda, kiwa głową i pyta: Kiedy to wszystko się tak spi... panie Best?
I na to pytanie muszą teraz odpowiedzieć szefowie Widzewa.