Joanna Krężelewska

Z zabawy w ośrodku w Sarbinowie wyszedł z dziewczyną. Chwilę później ją zabił

Wizja lokalna – podejrzany idzie do głównej drogi w Sarbinowie. Powraca do restauracji Fala. Fot. Archiwum Sądu Okręgowego w Koszalinie Wizja lokalna – podejrzany idzie do głównej drogi w Sarbinowie. Powraca do restauracji Fala.
Joanna Krężelewska

Sarbinowo, sierpień 1967 roku. Wiesna - żółty zegarek z czarnym paskiem, kiedy odnaleziono zwłoki 17-letniej Krystyny B., mieszkanki Gąsek, wskazywał godzinę 1.25. O tej właśnie godzinie niespełna dwa tygodnie wcześniej została zamordowana.

Czwartek. 3 sierpnia 1967 roku. Stanisław A. wyszedł do ogrodu. Był ciepły, lekko pochmurny poranek. Wzdłuż ogrodzenia rosły krzaki malin. Kawałek dalej rzędy porzeczek. Część nadmorskiej działki mężczyzna przeznaczył pod uprawę warzyw – mógł pochwalić się dorodnymi główkami kapusty, obrodziła fasolka szparagowa, czekał na zbiory dyni i chrzanu. W rogu ogrodu część terenu nie była zagospodarowana. Lebioda i oset sięgały Stanisławowi do pasa.

 

Wykup dostęp, zapoznaj się z aktami śledczych i zdjęciami z dochodzenia.

Pozostało jeszcze 95% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Joanna Krężelewska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.