Z powodu choroby świń policzą dziki
Od poniedziałku, 24 października, do czwartku, 27 października, w lasach regionu będzie trwać liczenie dzików. W lasach trzeba uważać.
Akcja ma związek z wirusem afrykańskiego pomoru świń (ASF), który atakuje świnie domowe, a także dzikie. Kilkanaście ognisk tej niebezpiecznej choroby odkryto niedawno we wschodniej Polsce. Jak informuje służba weterynaryjna, przyczyn powstawania nowych ognisk chorobowych można upatrywać w nieprzestrzeganiu ich zaleceń i w łamaniu przepisów zawartych w rozporządzeniach ministra rolnictwa i rozwoju wsi.
Sytuacja jest o tyle groźna, że powstały nowe ogniska chorobowe - na wschodzie województwa mazowieckiego i północy województwa lubelskiego, które do tej pory były terenami wolnymi od ASF. W związku z zagrożeniem ASF Lasy Państwowe przystąpiły do inwentaryzacji dzików, czyli określenia liczebności ich populacji. Na terenie Rejonowej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku, pod zarządem której są także lasy w powiatach słupskim, bytowskim i człuchowskim, akcja liczenia
dzików odbędzie się w dniach 24-27 października.
- Im mniejsze będzie zagęszczenie dzików, tym mniejsza szansa na przeniesienie wirusa z osobników chorych na zdrowe oraz na świnie domowe - informuje Grzegorz Jaworski, główny specjalista Służby Leśnej.
- Dotychczas w wyniku odstrzałów pozyskiwano w Polsce około 200 tysięcy dzików, a w bieżącym sezonie łowieckim zwiększono plany odstrzału o 20 procent. Dla przykładu w Niemczech pozyskuje się rocznie około 500-600 tysięcy dzików. Tam już od dwóch lat trwa intensywna akcja ograniczania liczebności dzika mająca na celu ograniczenie szkód i możliwość przeniesienia wirusa ASF przez dziki.
Jak nas poinformował Marek Stasiuk, rzecznik prasowy RDLP w Szczecinku, metod liczenia dzików jest kilka. Jedną z nich jest metoda pędzenia, coś na podobieństwo nagonki. - Ta metoda spowoduje, że dziki zostaną spłoszone ze swoich miejsc bytowania, co oznacza, że będą mogły nagle wybiec na przykład na drogi publiczne przebiegające przez tereny leśne. Dlatego apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności podczas jazdy po takich trasach.
Ostrożność w tych dniach powinni też zachować spacerowicze oraz wszystkie osoby, które będą przebywać w tym czasie w lesie - uczula Marek Stasiuk. W trakcie liczenia dziki mogą się także pojawić na polach oraz w pobliżu miejsca zamieszkania ludzi, w tym również na obrzeżach miast, szczególnie tam, gdzie jest blisko do lasu.