Z Carter finał Artego Bydgoszcz byłby pewny

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch
Adam Szczęśniak

Z Carter finał Artego Bydgoszcz byłby pewny

Adam Szczęśniak

W turnieju Final Six Pucharu Polski w Lublinie Artego odpadło w półfinale.

Bydgoski zespół był uważany za głównego, obok Wisły, faworyta do zdobycia trofeum. Niestety, na przeszkodzie stanęły kłopoty kadrowe i... PZKosz.

- Od 10 dni Amisha Carter narzekała na bóle w kolanie. Lżej trenowała, zagrała jeszcze z MKK i w ćwierćfinale z MKS, ale problem się nasilał, dlatego nie wystąpiła przeciwko AZS - mówi trener Tomasz Herkt. - Nie było sensu ryzykować. We wtorek przejdzie badanie rezonansem magnetycznym i wtedy dowiemy się, jaki jest problem. Po odejściu Agnieszki Fikiel i bez Amishy nie mieliśmy argumentów pod koszem. Na MKS wystarczyło, ale w półfinale, rotując zmęczoną szóstką zawodniczek, w kluczowych momentach straciliśmy skuteczność. Nawet gdyby udało się awansować, w finale szanse byłyby małe. Puchar to cenne trofeum, ale nie można o niego walczyć za wszelką cenę, przede wszystkim zdrowia zawodniczek - zapewnia trener.

Zespół pojechał do Lublina w „9“, bo PZKosz. nie przewidział, iż w PP potrzebne mogą być koszykarki młodzieżowe (U-22), które w tym samym czasie walczyły w półfinałach MP. Szkoda, bo po odpadnięciu Wisły, Artego w pełnym składzie miałoby duże szanse na pierwszy w historii Puchar Polski.

Z Carter finał Artego Bydgoszcz byłby pewny
www.basketligakobiet.pl Międzik (z piłką) dobrze zagrała z MKS, ale już z AZS ona oraz Koc (tyłem) nie miały sił w ataku. Trener Herkt mógł się tylko przyglądać.

W 1. piątkowym ćwierćfinale Ślęza Wrocław łatwo pokonała najlepszego pierwszoligowca AZS Uniwersytet Warszawski 73:42, najwięcej: Kastanek 18, Sulciute 11, Shegog 10 - Kruszyńska 17, Poboży 12.

W drugim Artego po niezłym meczu ograło silny MKS. Mecz był wyrównany do połowy 2. kwarty (17:19). Wtedy trzy „3“ z rzędu trafiła Międzik i zrobiło się 26:19. Na początku 3. odsłony za 3 trafiła McBride, potem 4 pkt. zdobyła Pawlak, a Międzik (4/6 za 3) podwyższyła na 37:21 i tej przewagi nasz zespół już nie roztrwonił.

W sobotę doszło do niespodzianki, bowiem w pierwszym półfinale Ślęza pokonała Wisłę Kraków 71:65 (w 1. kwarcie aż 27:10). Najwięcej: Zoll 18, Leciejewska 12, Śnieżek 11 - Szott -Hejmej 15, Ouvina 14, Żurowska-Cegielska 12, Turner 10.

Bydgoszczanki zaczęły od „3“ Pawlak, ale potem to rywalki nadawały ton: 3:8, 8:22. Jeszcze w 12. min było 12:26, ale po znakomitej serii duetu Reid - Mor-ris zrobiło się 32:30, a w 25. min po wolnym tej drugiej nasz zespół prowadził 46:39 i na koniec 3. kwarty 57:48. Niestety, zaczął słabnąć. Przez 6 minut 4. odsłony nie zdobył punktu i było 57:60. Potem „3“ trafiła Met-calf, wolne Player (59:65) i tej przewagi gospodynie nie dały już sobie wydrzeć.

W finale PP AZS L. pokonał Ślęzę 66:58 i zdobył trofeum. Najwięcej: Metcalf 15, Makowska 15, Dorogozubowa 13 - Zoll 21, Kastanek 11, Krężel 9.

Adam Szczęśniak

Od 1994 r., czyli od początku swojej kariery zawodowej, pracuję w "Gazecie Pomorskiej". Przez 22 lata w dziale sportowym, najpierw pod batutą ś.p. Tomasza Malinowskiego, m.in. w toruńskim oddziale "GP" oraz we Włocławku, pilotując koszykarzy Anwilu, później przez kilka lat sam kierowałem działem, by w 2016 r. zostać wydawcą. Od września 2024 r. mam przyjemność dowodzić świetną ekipą dziennikarzy działu miejskiego pracujących na rzecz bydgoskich wydań "Expressu Bydgoskiego" oraz "Gazety Pomorskiej". 

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.