Wyzwanie marszałka województwa kujawsko-pomorskiego: wygrać wybory w Bydgoszczy
- Kiedyś marzyłem o realizacji inwestycji - budowy linii tramwajowej Bydgoszcz-Toruń. Jednak nie ma partnerów do realizacji projektu. (...) Nie będziemy już na siłę promować modelu dwumiasta w województwie - zapowiada Piotr Całbecki, marszałek Kujawsko-Pomorskiego.
Wybory do Parlamentu Europejskiego przed nami. Nie kusiło pana, żeby wystartować?
Cały czas trwają rozmowy i uzgodnienia koalicyjne. Listę będzie otwierał Radosław Skorski, dwójką będzie, zgodnie z umową koalicyjna, poseł Janusz Zemke. Potem są miejsca dla przedstawicieli PSL. Jest też poseł Krzysztof Brejza, nie ma za to Tadeusza Zwiefki. Na liście musi być reprezentacja całego regionu, ale ja nie uczestniczę w rozmowach na szczeblu warszawskim. Kandydatów mamy silnych. Z drugiej strony, PiS też ma mocną reprezentację.
No i brakuje pana na listach, a kilka kadencji w samorządzie plus wspomniana reprezentacja całego regionu sprawiłaby, że Toruń miałby silnego kandydata ze sporymi szansami na sukces.
Nie mam takich zapędów. Owszem Bruksela nie jest mi obca z racji funkcji, jakie pełnię. Ale na coś trzeba się zdecydować, nie można dwóch srok ciągnąć za ogon. Gdyby padły takie propozycje, musiałbym je głęboko przemyśleć, bo to byłoby poważne zobowiązanie. Na razie nie rozważam takiej możliwości. Wspieram naszą listę, z jej liderem Radosławem Sikorskim. Jak ta lista będzie ostatecznie wyglądać, jeszcze nie wiemy, trwają rozmowy różnych aktorów sceny politycznej. Pewne jest, że ktoś z Torunia się pojawi, podobnie jak kandydat z regionu włocławskiego.
Zostałby pan marszałkiem, gdyby marszałków wybierano w sposób bezpośredni, a nie głosami radnych województwa?
Kiedyś jeden z dziennikarzy bydgoskich zapytał mnie, co byłoby dla mnie największym wyzwaniem politycznym. Odpowiedziałem, że wygrać wybory w Bydgoszczy. Myślę, że wybory bezpośrednie to jest dobry kierunek. Nie boję się ich, wręcz odwrotnie, bo to najlepsza forma uprawiania demokracji.
Przeczytaj dalszą część wywiadu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień