Wypadek na ulicy Anny Łajming w Słupsku. Zeznawał Marcin S.
Przed Sądem Rejonowym w Słupsku wciąż toczy się proces Urszuli Ł., oskarżonej o spowodowanie śmiertelnego wypadku w centrum Słupska. Rozprawa jest niejawna. Wczoraj zeznawał świadek Marcin S.
- Ja się wcale nie ukrywam - oświadczył wczoraj ”Głosowi” na korytarzu Sądu Rejonowego w Słupsku Marcin S., były radny i menadżer w klubie koszykarskim, który w związku z własną sprawą dotyczącą klubu wyjechał ze Słupska.
Zrezygnował też z mandatu radnego.
- Po co miałbym się ukrywać, skoro sam zgłosiłem się do prokuratury - pyta Marcin S., mówiąc o swojej sprawie. - Nie odbierałem wezwań sądu, bo zmieniłem adres. Teraz dopiero skontaktowano się ze mną telefonicznie i odebrałem wezwanie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień