Fot. archiwum Trwa rekultywacja góry śmieci. Pokrywa ja warstwa gruntu, zostanie zasiana trawa, a z czasem krzewy i drzewa. Okazuje się, że to jednak nie koniec tematu
Dariusz Chajewski
Wiechlice, Dzietrzychowice, Przylep... To w Lubuskiem najwcześniej zaczęto mówić o śmieciowej mafii. I o urzędniczej... bezradności. Jak pokazują Kartowice, problemy nie mają końca.
W Kartowicach trwa rekultywacja gigantycznej góry śmieci. Ostatni transport odpadów został tutaj wyładowany 30 września.
- Cała operacja odbywa się pod naszym ścisłym nadzorem - mówi szef Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Mirosław Ganecki. - Hałda została spłaszczona, jest przykrywana warstwą gruntu, po czym obsiewana trawą. Z czasem zostaną zasadzone tutaj krzewy i drzewa…
Pozostało jeszcze 94% treści.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień