Wybory 2018. Obok grubych ryb, do sejmiku województwa kandydują też polityczne płotki
Niewiele mówiące nazwy komitetów wyborczych i mało znane nazwiska kandydatów. Oprócz największych ugrupowań o władzę w regionie walczą też te mniejsze.
- Nie zajmuję się tym za bardzo. Plakaty, reklamy? No nie wiem. Nie stać mnie na to. A tak w ogóle, to nie mam czasu. Może porozmawiamy w przyszłym tygodniu - mówi nam jeden z kandydatów do sejmiku województwa.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień