Wszyscy jesteśmy migrantami - niebanalna ekspozycja
W niedzielę w Domu Kultury w Golubiu-Dobrzyniu otwarto wystawę „Wszyscy jesteśmy migrantami. Listy polskich emigrantów z Ameryki z końca XIX wieku”.
- Tytuł wystawy jest kontrowersyjny, jednak jest ona oparta na faktach, na historii, poza tym cały czas aktualna jest tematyka migracji - mówił podczas otwarcia wystawy dyrektor Domu Kultury Artur Niklewicz.
Ekspozycja jest niebanalna. Stanowi ją osiem gablot. Każda poświęcona jest innej tematyce - powodom emigracji, trudowi podróży do Ameryki, pozytywnym wrażeniom z pobytu, ciężkiej pracy, pamięci do rzeczy (wymieniano m.in. czarne chusty z Rypina, tytoń i śliwki w czekoladzie), tęsknocie za bliskimi, Polonii i podwójnym domom. Na wierzchu gablot są kopie kopert listów pisane przez osoby pochodzące z naszego regionu, które emigrowały do Stanów Zjednoczonych i Brazylii. Listy nigdy nie dotarły do adresatów ze względu na carską cenzurę. Zostały zatrzymane m.in. dlatego, że zachęcały do emigracji. W każdej gablocie są szuflady, w których znajdziemy kopie listów, zdjęcia, ciekawe eksponaty związane z treścią korespondencji. Można wymienić m.in. bilety, pieniądze, oferty dawnych biur podróży organizujących wyprawy.
W powstanie wystawy zaangażowanych było wiele osób i instytucji. O szczegółach przeczytasz w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień