31 lat temu zmarła Michalina Tatarkówna-Majkowska. W latach 50. i 60. była pierwszym sekretarzem łódzkiej PZPR.
W niedzielę, 19 lutego, minęło 31 lat od śmierci Michaliny Tatarkówny-Majkowskiej, komunistycznej działaczki, która pół wieku temu była najważniejszą osobą w Łodzi. Wynikało to z tego, że w latach 1953-1955 pełniła funkcję I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Łodzi, a w latach 1956-1964 I sekretarza Komitetu Łódzkiego PZPR i przez cztery kadencje (1952-1969) zasiadała w Sejmie. Była ideową komunistką, której Łódź sporo zawdzięcza.
Doprowadziła m.in. do powstania muzeum na Radogoszczu, budowy teatrów: Wielkiego i Muzycznego, oraz hali sportowej. W 1953 r. po śmierci Józefa Stalina, gdy każde miasto w Polsce musiało przemianować swoją główną ulicę na ul. Stalina, Tatarkówna-Majkowska nie chciała zmienić nazwy ul. Piotrkowskiej, więc imię Stalina nadano ulicy Głównej (obecna al. Piłsudskiego). Na weekend nakazała zamykać Piotrkowską dla ruchu samochodowego (od ul. Zielonej do ul. Andrzeja), tworząc tym samym pierwszy deptak, aby robotnicy mogli tam spacerować. To dzięki jej interwencji w blokach na Dąbrowie w każdym mieszkaniu budowano wówczas łazienki, a nie tylko po jednej na piętrze - tak jak było np. w Gdańsku.
Chciała też zlikwidować pracę kobiet włókniarek na tzw. III zmianie (nocnej). Na tym tle doszło do konfliktu między nią a Władysławem Gomułką, w wyniku czego musiała wycofać się z wszelkiej działalności publicznej i przejść w 1965 r. na emeryturę, na własną prośbę, w wieku 56 lat. Została pochowana 24 lutego 1986 r. na cmentarzu na Zarzewie.