Witos wciąż skrywa tajemnice. Prosimy osoby, które pamiętają cmentarz o kontakt z redakcją „Expressu”
Przy kamieniu, który leżał między drzewami w parku Witosa, ktoś zapalał świece - zapamiętał to Czytelnik, który pierwszy odpowiedział na nasz apel.
W planach inwestycyjnych miasta Park Ludowy im. Wincentego Witosa jest miejscem szczególnym. Ma być poddany rewitalizacji oraz ma tu powstać część komunalnego systemu odprowadzania wody deszczowej wraz ze zbiornikami retencyjnymi.
Park Witosa - o czym już pisaliśmy - parkiem ciągle nie jest. Archeolodzy dowiedli, że nadal jest to cmentarz ewangelicki. W czasach PRL-u ekshumacji zmarłych nie przeprowadzono. Jeśli jakiekolwiek bądź były wykonywane, to sporadycznie.
Miejsce w którym był cmentarz, nadal skrywa wiele tajemnic. Przeczytaj w pozostałej części artykułu relacje osób, które go pamiętają.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień