Witaszczyk na dziś: Popisowe komisje
Przed sejmową komisją od Amber Gold zeznawał Sławomir Nowak, pseudo Zegarmistrz. Co powiedział? Nic, czego nie wiemy od 2012 roku, kiedy zbankrutowała spółka, która miała zarobić krocie dla naiwnych. Podobne „sensacyjne” zeznania złożyli świadkowie, którzy wcześniej stanęli przed komisją.
Jakoś nikomu z rządzących Polską, jak również tym, którzy chcą rządzić, nie przychodzi do głowy prosta myśl: nie byłoby Amber Gold, gdyby Polska, państwo prawa, w praktyce nie było państwem bezprawia. W dobrze funkcjonującym państwie prawa wcześniej karany za przekręty twórca Amber Gold nie dostałby zgody na założenie spółki, w domyśle: kolejnej maszynki do naciągania ludzi. Gdyby jednak w Polsce prawo funkcjonowało jak należy, posłowie nie mieliby okazji do cyrkowych popisów w sejmowych komisjach. Właśnie chcą zabłysnąć w kolejnych: w sprawie caracali i śmierci Stachowiaka we wrocławskim komisariacie.