Witaszczyk na dziś: Miliard na tubę propagandową
Wbrew protestom opozycji prezydent podpisze ustawę, dzięki której TVP i PR dostaną 1,26 miliarda zł z państwowej kasy.
Oficjalnie mówi się, że to rekompensata za utracone wpływy z abonamentu. Fakt, coraz mniej Polaków płaci abonament. W 2008 sygnał do jego niepłacenia dał premier Tusk: nazwał go haraczem i zapowiedział zniesienie. Jest oczywiste, że abonamentu być nie powinno. Jeśli prywatne tv i radia potrafią na siebie zarobić, to z jakiej racji na publiczne trzeba płacić?
Dlaczego więc Tusk „haraczu” nie zniósł? Pewnie dlatego, że się opamiętał. Zniesienie abonamentu mogłoby doprowadzić do tego, że media zwane publicznymi zamieniłyby się w media prawdziwie publiczne. A wtedy nie byłoby partyjno-rządowej tuby propagandowej.