Witaszczyk na dziś: Kto i co wysysa z mlekiem matki?
Czy antyirańska konferencja odbyła się w Warszawie po to, żeby świat znowu usłyszał, że Polacy wysysają antysemityzm z mlekiem matki? Możliwe.
A tymczasem nadarza się kolejny pretekst, żeby nam przyłożyć. W Paryżu żółte kamizelki zaatakowały Alaina Finkielkrauta, syna imigrantów z Polski. Tylko czekać, jak jakiś minister z Tel Awiwu wymyśli, że rodziców Finkielkrauta wygonili z Polski antysemici. Albo że zaatakował go polski antysemita, który udawał Francuza.
Kiedy w 2014 Anglicy ogłosili, że londyński Kuba Rozpruwacz był Żydem z Polski, izraelski „Haaretz” już w pierwszym zdaniu sugerował, że to polskie okropności skrzywiły jego charakter. Jak widać, antypolonizm u części Żydów to stan umysłu. Pewnie wysysają go z mlekiem matki.