Zuchwała próba ucieczki z jastrzębskiego Zakładu Karnego miała miejsce wczoraj, około godziny 11. Jeden z więźniów zdołał przeskoczyć chronione drutem kolczastym ogrodzenie i uciec do pobliskiego lasu.
W pościg za nim natychmiast ruszyli strażnicy więzienni, a na miejsce do pomocy w ciągu kilku minut pojawiły się policyjne patrole.
- Liczyła się każda sekunda, zarządziliśmy obławę, która okazała się bardzo skuteczna. Jeszcze przed godziną 12. jeden z naszych policjantów zatrzymał uciekiniera w okolicach ulicy Nowej. To niedaleko zakładu karnego. Więzień już do niego wrócił - wyjaśnia mł. asp. Halina Semik, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Tymczasem okoliczności ucieczki będą teraz badać służby więzienne. W jakich okolicznościach doszło do ucieczki, gdzie byli strażnicy? Czy doszło do naruszenia procedur?
Przypomnijmy, Zakład Karny w Jastrzębiu-Zdroju przeznaczony jest dla skazanych recydywistów. Pojemność jednostki wynosi 902 miejsca.
Jednostka jest zakładem typu półotwartego co wiąże się z większą „otwartością” zakładu na świat zewnętrzny, zarówno poprzez współpracę z organizacjami zewnętrznymi jak i realizacją zezwoleń na czasowe opuszczanie ZK przez samych osadzonych. Jednostka położona jest w dzielnicy Szeroka niedaleko jednej z głównych ulic tego osiedla, ulicy J. Gagarina w odległości około 1,5 km od kopalni Zofiówka. Teren zakładu ma kształt prostokąta i obecnie obejmuje 7,26 ha.
W tej chwili jednostka składa się z 8 pawilonów mieszkalnych przeznaczonych dla osadzonych dwóch budynków administracyjnych. Osadzeni mają dostęp do kaplicy, oraz do świetlic i boisk sportowych.