Wierzę w twój teatr - pisał do Mieczysława Kotlarczyka. Karol Wojtyła i jego Mistrz
Aktor i reżyser Mieczysław Kotlarczyk był dla młodego Karola Wojtyły Mistrzem i autorytetem. W jakimś sensie, nawet wizualnie, Wojtyła upodobnił się do niego. Wyglądali jak bracia. Ile razy patrzyłem potem na Ojca Świętego, w jego gestach, sposobie mówienia widziałem naszego dyrektora - mówi Zdzisław Kordecki, w latach 60. aktor Teatru Rapsodycznego w Krakowie. W tym teatrze, będącym w czasie wojny konspiracyjną sceną, grał też, ważne role, przyszły papież.
Młody Karol Wojtyła był zafascynowany wizją teatru Mieczysława Kotlarczyka. Pisał doń w listopadzie 1939 roku: „Wierzę w twój teatr i chciałbym go koniecznie współtworzyć, bo on byłby różny od wszystkich »polskich« i nie łamałby człowieka, ale podnosił i zapalał i nie psuł, a przeanielał. Taka jest we mnie chęć pracy w przyszłej ojczyźnie. Oby był entuzjazm i twoje serce płonące, oby byli młodzi i świeci, chrystusowi i franciszkowi”.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień