Wielki brat już tutaj czuwa. W Skępe zainstalowano więcej kamer
W mieście jest więcej kamer, które rejestrują okolice m.in. szkoły czy ulic, gdzie jest zwiększony ruch. Ma być bezpieczniej. Zdania są podzielone!
- Przy wjeździe do Skępego są tablice informujące o moni-toringu miasta - napisał inter-nauta, podpisujący się „df”, na www.pomorska.pl/forum/lipno. - Ale nie widać, żeby coś zmieniło się z tego powodu. Ulice jak były, tak i są niebezpieczne - wiosną najbardziej dają się we znaki jednoślady. Czy ktoś monitoruje stan ulic? I reaguje na nieprawidłowości? - pyta internauta. - Nic ten monitoring nie polepszył, ani na jotę. To po co było wydawać pieniądze?
Z taką opinią internauty nie zgadza się Krzysztof Suchocki, skępski radny. - Przypomnę sytuację sprzed około dwóch lat, kiedy to doszło do dewastacji koziołka, symbolu Skępego - mówi radny. - Dzięki temu, że był w tym miejscu monitoring, udało się ustalić sprawców, którzy odpowiedzieli za ten czyn. Uważam, że to słuszna decyzja władz miasta i radnych, aby kamer było w mieście więcej.
Zainstalowano je w wielu punktach, m.in. przy ulicy Sier-peckiej czy w pobliżu szkoły podstawowej, w sąsiedztwie Borku. Dla bezpieczeństwa dzieci, choć nie tylko!
- Zgadzam się natomiast z internautą, że wraz z wiosną zaczęły się problemy z właścicielami motocykli, którzy nie tylko zagłuszają wszystko, ale też nie wpływają na polepszenie jakości powietrza. W miejscowości, która ma turystyczne ambicje, to nie jest dobre!
Z myślą o turystach i przejezdnych zainstalowano tak zwane witacze. Wybrano je z ośmiu propozycji. Ta najlepsza, zdaniem wybierających, przedstawia charakterystyczną sylwetę skępskiego klasztoru.
Kilka dni temu, w pięknej oprawie, otwarto nowe uliczki w Borku, lesie położonym nad jez. Wielkie. Dzięki inwestycji Nadleśnictwa Skrwilno, w lasku są alejki z polbruku, ławki, kosze, oświetlenie. To jest wizytówka miasta dla turystów, pielgrzymów i mieszkańców. Tu można wypoczywać - oby bezpiecznie.
W Skępem w 2015 r. wydano na monitoring 18 tysięcy złotych, w 2016 - 30 tysięcy złotych.