Według Marcina Możdżonka w Asseco Resovii po sezonie zaszły zmiany, które tylko wzmocniły drużynę
Marcin Możdżonek bardzo chwali zmiany, które zaszły w Asseco Resovii. Zapewnia również, że po kontuzji trenuje już na stro procent i będzie gotowy na inaugurację PlusLigi.
Po kontuzji nie ma już nawet śladu?
Ślad w postaci takiej pięknej blizny został. To na zewnątrz, wewnątrz tego do końca nie wiadomo, ale nogi nie będziemy ponownie otwierać, aby to sprawdzać. Kończąc żarty, to zdaje się być wszystko w porządku. Oczywiście, przeszedłem stosowne badania, noga kontuzjowana jest słabsza, kontuzjowany mięsień dwugłowy jest słabszy o 23 procent od zdrowego, ale to wszystko w okresie przygotowawczym jest do nadrobienia. Jestem pełen optymizmu.
Czyli na 100 procent jeszcze pan nie haruje...
Haruję na 100 procent, oczywiście. Mam dużo więcej ćwiczeń, mam dużo więcej różnego rodzaju dodatkowych zajęć, żeby wszystkie mięśnie doszły do siebie, żeby nauczyć się na nowo tych wszystkich prawidłowych wzorców ruchowych, że jak już wejdziemy w ten okres ligowy, to by już tylko zajmować się graniem w siatkówkę, a nie leczeniem kontuzji.
13 października, na inauguracyjny mecz sezonu z Wartą w Zawierciu Marcin Możdżonek będzie zwarty i gotowy...
Na mecz z Wartą będę zwarty i gotowy 12 października, bo gramy ten meczdzień wcześniej.
W dalszej części rozmowy Marcin Możdżonek opowiada m. in. o:
- rywalach w PlusLidze
- reprezentacji
- zmianach w Asseco Resovii
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień