Walczą o utrzymanie biblioteki w Świeciu
Czytelnicy i pracownicy nie chcą dopuścić do zamknięcia „pedagogicznej”. Jedynej na trzy powiaty.
- Podobno są plany likwidacji filii Wojewódzkiej Biblioteki Pedagogicznej w Świeciu - dzwoniła w poniedziałek jedna z Czytelniczek. - Nie chcę tego tracić.
Wobec tej placówki nie ma, co prawda ostatecznych decyzji, ale nastroje pracowników nie są najlepsze. - Chcielibyśmy, aby samorząd województwa zadbał o nasz rozwój i zapewnił środki, które biblioteka powinna otrzymać, aby dalej promować czytelnictwo i prowadzić działalności edukacyjną - mówi kierownik filii Alina Kot-Czerwińska. - Zarówno my jak i nasi czytelnicy jesteśmy zaniepokojeni planami likwidacji naszej placówki.
W najbliższym czasie marszałek spotka się z lokalnymi samorządowcami. Wtedy podejmie decyzję o dalszym losie książek i pracowników w przypadku ewentualnej likwidacji filii. - Mamy nadzieję, że zostaniemy. Zbieramy podpisy czytelników - dodaje Kot-Czerwińska.
Pod względem liczby czytelników to największa z filii. Ma 750 czytelników. Posiada w swoich zbiorach 28 tys. książek, co daje jej drugą pozycję spośród oddziałów Wojewódzkiej Biblioteki Pedagogicznej.
- Bogaty księgozbiór i łatwy do niego dostęp sprawia, że nie spada aktywność naszych czytelników - mówi kierownik i dodaje: - W zeszłym roku zanotowaliśmy 4846 wypożyczeń, do tego dochodzą udostępnienia w czytelni, których było 3014.
Biblioteka pedagogiczna jest jedną z nielicznych, gdzie zbiory zgromadzone w czytelni można zabrać ze sobą do domu. Co prawda tylko na trzy dni, ale to i tak dużo lepiej niż np. w bibliotekach uczelnianych, które w większości przypadków nie chcą dzielić się swoimi zbiorami.
- To właśnie są udostępnienia. Niektórzy wolą zabrać ze sobą cały rocznik czasopisma i zeskanować potrzebne artykuły niż korzystać z naszego ksero czy też czytać je na miejscu.
W latach 2013-2015 filia w Świeciu aktywnie uczestniczyła w realizacji projektu pn. „Kompleksowe wsparcie szkół i przedszkoli w Powiecie Świeckim - szansą na sukces edukacyjny”.
Obecnie również we wszystkich planowanych przez bibliotekę działaniach znajduje się oferta wspomagania pracy nauczycieli. - Nasza biblioteka odgrywa ważną rolę w procesie edukacji mieszkańców naszego powiatu- dodaje Kot-Czerwińska.
- Mieszkam w Świeciu, ale pracuję w chełmińskich szkołach. Nikt nie prenumeruje tam potrzebnych mi czasopism pedagogicznych, a te są drogie - mówi zapytana o powody korzystania z biblioteki pedagogicznej spotkana tam Dorota Aronowska. - Tutaj mogę korzystać z nich do woli. Kończę już trzecie studia podyplomowe i przy każdych swój udział miała ta książnica. Mój syn przygotowuje się do matury i również korzysta z tej oferty - dodaje Aronowska. - Nie wyobrażam sobie, żeby tego miejsca miało nie być.
Młodzież najczęściej zadowolona jest z faktu, że zostaną tu zamówione potrzebne im książki.
- Najbardziej zyskują na tym ci, którzy przygotowują się do olimpiad przedmiotowych. Potrzebne pozycje znaleźliby dopiero w książnicach uczelnianych. A my ściągamy je na miejsce z innych bibliotek i czytelnicy mogą je bez przeszkód i bez kolejek wypożyczać - wyjaśnia kierownik.
Obecnie w budynku przy ul. Sądowej prenumerowanych jest 25 tytułów czasopism, głównie pedagogicznych, ale nie braknie też tych z prasy regionalnej. Tego typu artykuły są wycinane i archiwizowane.
Katalog można wertować na wiele sposobów. Również po interesujących zagadnieniach. - W ten sposób powstały u nas już liczne prace magisterskie, a nawet doktorskie. Nie każda filia może się pochwalić tak rozbudowanym katalogiem.
Filia w Świeciu to jedyny oddział na obszarze trzech powiatów: świeckiego, chełmińskiego i grudziądzkiego. Bliżej jest tylko do Torunia bądź Bydgoszczy.
- To będzie strata, jeśli trzeba będzie tam jeździć. Czasu i pieniędzy - dodaje Aronowska.
Czytelnikiem placówki może zostać każdy. Nie trzeba być pedagogiem, studentem bądź uczniem. Zarejestrować można się przez internet. Również w sieci można korzystać z katalogu i zamawiać interesujące pozycje, które później należy tylko odebrać.- Mamy ciasne pomieszczenia, ale działamy nowocześnie - zapewnia kierownik.
W placówce pracuje pięć osób: trzy osoby na Karcie Nauczyciela, według której zatrudniani są bibliotekarze w pedagogicznych książnicach oraz magazynier i sprzątaczka. - Dwie z nas są nauczycielami dyplomowanymi, a trzecia stara się o awans na ten najwyższy stopień - mówi Kot-Czerwińska. Wygląda na to, że koszty utrzymania pracowników są także argumentem za likwidacją placówki przez samorząd województwa, jeżeli oszczędności okażą się ważniejsze niż dostęp do literatury.