Kula trafiła w szyję. To była egzekucja czy wypadek?
- Gdyby zauważył, że mam na szyi ranę postrzałową, to by mnie dobił - przekonywała przed sądem Małgorzata W. W październiku ubiegłego roku w Lesie Charzyńskim została postrzelona przez męża.
We wtorek w Sądzie Okręgowym w Koszalinie rozpoczął się proces, w którym na ławie oskarżonych zasiadł 50-letni Wacław W. Mieszkaniec Karlina usłyszał dwa zarzuty - usiłowania zabójstwa 37-letniej żony i posiadania broni bez zezwolenia. Przyznał się tylko do drugiego z nich.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień