43 interwencje strażaków w powiecie żarskim i tylko 10 w żagańskim. W akacji pompowania wody wczoraj do 13.00 uczestniczyło 50 ogniowców.
Wystarczyła godzinna ulewa z gradobiciem w w nocy ze środy na czwartek, by niektóre dzielnice Żar zamienić w wielkie bajoro. Jeszcze nad ranem w centrum miasta wyczuwalny był wszechobecny zapach mułu. Wszystko za sprawą wybijających studzienek, które nie nadążały odbierać wód opadowych.
Burza rozszalała się ok. drugiej w nocy. Mieszkańcy mówią, że opady były tak intensywne, że ulicą Buczka płynęła rzeka. - Do teraz strażacy wypompowują wodę z piwnic- mówi pan Marek.
Zastępy strażaków zarówno zawodowców i ochotników od drugiej w nocy pompowały wodę z zalanych domostw, podwórek i placów.
Woda wdarła się też do piwnic dwu kamienic przy ul. Żagańskiej. Jej poziom sięgał tam nawet 70 cm.
Zalane zostały piwnice Łużyckiej Wyższej Szkoły Humanistycznej przy ul. Pszennej w Żarach i najniżej położone pomieszczenia Zespołu Szkół w Kunicach. Ochotnicy z Piotrowa interweniowali na jednej z posesji w Mielnie, gdzie woda zalała 400 m kw. podwórka graniczącego z budynkiem mieszkalnym. Z kolei druhowie Przewozu udrażniali drogę między Drozdowem a Przewozem, gdzie pod wiaduktem zalany był 60 metrowy odcinek a wysokość słupa wody sięgała 30 cm.
Podtopienia wystąpiły również w Żarach na ul. Tatrzańskiej , Zwirki i Wigury, Lelewela, czy Zapolskiej.
- W pierwszym rzędzie skupiliśmy się na budynkach mieszkalnych i użyteczności publicznej- mówi mł. asp. Paweł Brela z PSP w Żarach.-Inne, mniej pilne, jak np. plac w parku przy al. Jana Pawła II muszą poczekać. W trwającej do późnych godzin popołudniowych akcji brało udział ok. 50 strażaków.
Żarscy strażacy odebrali 43 zgłoszenia o podtopieniach. W powiecie żagańskim odnotowano minionej nocy 10 interwencji.