W Krośnie trwa proces Janusza G. z Jasła. Czy zabił byłą żonę? Zeznają świadkowie
Kolejni świadkowie zeznawali w poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Krośnie w procesie Janusza G., oskarżonego o zabójstwo byłej żony. Ciała pielęgniarki z Jasła do tej pory nie odnaleziono. 57-latek nie przyznaje się do winy.
Halina i Janusz G. byli po rozwodzie, ale nie uregulowali spraw podziału majątku. Zdaniem prokuratury mężczyzna nie chciał się dzielić z żoną. Chciał zachować dla siebie firmę - złomowisko, które prowadził przy ul. Floriańskiej. Dlatego pozbawił Halinę G. życia i pozbył się jej ciała. Tak skutecznie, że od sierpnia 2014 roku śledczy nie natrafili na żaden trop. Są jednak ślady krwi kobiety w samochodzie Janusza G.
Oskarżony nie przyznaje się do winy. Odmówił składania wyjaśnień.
W dalszej części przeczytasz:
- Co zeznał Paweł K., który siedział przez pewien czas w celi z Januszem G.
- Co zobaczył 61-letni mężczyzna mieszkający w sąsiedztwie oskarżonego
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień